Maja Sablewska od lat opowiada w mediach o swojej wielkiej miłości do motoryzacji. Jeździła już sporymi SUV-ami, teraz ma retro Mercedesa SL. Auto piękne, jednak zachowanie Mai za kółkiem już koszmarne. Paparazzi zrobili jej zdjęcia, gdy jednocześnie (!) złamała kilka przepisów ruchu drogowego. Zacznijmy od tego, że jechała bez świateł, co jest w Polsce obowiązkowe. Może to roztargnienie? Dodajmy, że Maja Sablewska bez żenady rozmawiała przez telefon, prowadząc auto po stolicy...
Po pierwsze za używanie telefonu w niedozwolony sposób podczas jazdy grozi mandat w wysokości 500 zł i 12 punktów karnych. Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami wystarczy, że na naszym koncie są już jakieś punkty karne, w momencie doliczenia kolejnych dwunastu, łatwo możemy przybliżyć się do limitu 24 punktów lub go przekroczyć i w rezultacie stracić prawo jazdy. To bardzo nieodpowiedzialne zachowanie, które powoduje rozproszenie uwagi i nie trzeba mieć dużej wyobraźni, aby przewidzieć, jakie mogą być konsekwencje na drodze. Na tym nie koniec. Poruszanie się po drogach publicznych samochodem bez włączonych świateł mijania lub do jazdy dziennej w ciągu dnia wiąże się z mandatem w wysokości 100 złotych i otrzymaniem 2 punktów karnych
- mówi nam Mariusz Michalak z serwisu Motofakty.pl. Niby podstawowe rzeczy, a niektórym wciąż trzeba je powtarzać...
Cóż, Maja Sablewska chyba za mocno wzięła sobie do serca wskazówki o rock'n'nrollowym życiu... Dodajmy, że w młodości była niańką dzieci Natalii Kukulskiej, ale patrząc na to, jak zachowuje się jako kierowca, trudno dać jej pod opiekę nawet chomika. O dziecku czy psie nie wspominając - bo i własne czworonogi Maja Sablewska przewoziła bez zabezpieczenia.
Stylistka jest właścicielką dwóch modnych ostatnio charcików włoskich, które podróżowały w mercedesie bez jakiegokolwiek transportera czy legowiska. W pewnym momencie pies wszedł nawet na tylną półkę (!) samochodu, zasłaniając Sablewskiej widok. Nie dość, że naraża zwierzęta na urazy nawet w przypadku zwykłego zahamowania, to sama ma ograniczoną widoczność.
Ze zdjęć wynika, że zwierzę luzem przemieszczało się po aucie podczas jazdy. Mandat, nawet na 500 zł, zostanie wypisany w przypadku, gdy według oceny stróża prawa zwierzę zagraża bezpieczeństwu. Jak zatem bezpiecznie przewozić czworonoga? Dużo zależy od rozmiaru zwierzęcia. W przypadku małych i średnich psów poleca się specjalne transportery samochodowe, które przypina się pasami do tylnego siedzenia. Większe psy powinny jeździć w bagażnikach – w odpowiednio zaaranżowanej przestrzeni. Pupil nie powinien utrudniać kierowania pojazdem, nie ograniczać widoczności kierowcy i być odpowiednio zabezpieczony przed przemieszczeniem. Tutaj żadna z tych elementarnych zasad nie została zachowana - grzmi Mariusz Michalak z Motofaktów.
Przypomnijmy jedynie, że w grudniu 2009 roku Maja Sablewska miała groźny wypadek. Zderzyła się z TIR-em.
Zobaczcie niewiarygodne zdjęcia w naszej galerii. Ostrzegamy: uważajcie na Sablewską za kierownicą!
Shownews.pl działa dla Was i dzięki Wam. O tym temacie zostaliśmy poinformowani przez Czytelników na [email protected]. Jeśli zauważyliście coś, o czym powinniśmy wiedzieć, piszcie na [email protected]. Zapewniamy anonimowość!
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?