Tomasz Karolak wycyckał wszystkich! Wynegocjował majątek w nowym programie. "Chciał jeszcze więcej"

Tomasz Karolak to "król polskich komedii romantycznych": występuje w niemal każdej, grając właściwie takie same postaci. Rzadko to role doceniane przez krytyków, którym po prostu mylą się filmowe wcielenia Tomka. Warto dodać, że aktor "dorabia sobie" jeszcze poza planem filmowym: ma prywatny teatr, w którym występuje z własnym programem kabaretowym, jeździ też po Polsce, by raczyć ludzi swoimi żartami. Bywa, że odwołuje występ w ostatniej chwili, bo nie pasuje mu światło... O grubiańskim zachowaniu Tomka pisaliśmy TUTAJ.

Tomasz Karolak się ceni. Zdecydował się na wzięcie udziału w nowym programie TVN "Drag me out", w którym - razem z innymi mężczyznami znanymi z show biznesu - będzie przebierał się za drag queen. To teatralne, wyolbrzymione kobiece osobowości sceniczne, które krzykliwym makijażem czy strojami próbują wyrazić siebie. Tomasz Karolak wystąpi tam między innymi obok kulturysty Marcina Łopuckiego, męża Katarzyny Skrzyneckiej.

Jak pisaliśmy już wcześniej, gwiazdy "Drag me out" miało prawo negocjowania stawek za udział w show. Ci o mniejszej renomie dostali propozycję rozliczania się za odcinek, bo w trakcie trwania programu część uczestników odpadnie. Tomek Karolak jednak należy najwidoczniej do drugiego grona, bo on wynegocjował sobie bajońską stawkę za całość programu.

Program rozpisano na sześć odcinków, ale można odpaść już w trzecim. Tomek wynegocjował sobie bajońską stawkę 150 tysięcy za udział w programie, bez warunku na to, w ilu odcinkach wystąpi. Nawet jeśli odpadnie już na początku, zarobi 150 tysięcy. Chciał jeszcze więcej, ale zszedł ze stawki w trakcie krótkich negocjacji

- mówi nasz informator, nieco zszokowany pozycją Karolaka.

Dodajmy, że Marcin Łopucki zarobi "jedynie" 15 tysięcy za odcinek, więc o wiele, wiele mniej niż ambitny Karolak. Myślicie, że gdy koledzy z planu dowiedzą się, ile wynegocjował, atmosfera trochę zgęstnieje?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!