Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak wyglądał pogrzeb Zofii Merle. Zobaczcie zdjęcia i relację z tej smutnej uroczystości

Aldona Kleczkowska
Aldona Kleczkowska
Tak wyglądał pogrzeb Zofii Merle. Przesuń w prawo, by zobaczyć kolejne zdjęcie.
Tak wyglądał pogrzeb Zofii Merle. Przesuń w prawo, by zobaczyć kolejne zdjęcie. AKPA (2)
Zofia Merle zmarła 13 grudnia 2023 roku w rodzinnej Warszawie. Osiem dni później, 21 grudnia, pochowano ją na Powązkach. Chociaż od lat Zofia Merle nie pojawiała się na ekranach, fani jej talentu nie zapomnieli o tym, jak wiele dobrego wniosła do polskiego filmu i na polską scenę. Zofię Merle wspomina dla nas Marek Probosz, który w latach 80. zagrał z nią u Andrzeja Barańskiego i od tego czasu wciąż jest pod wrażeniem jej wspaniałej energii. Na Shownews.pl zobaczycie też zdjęcia z ostatniego pożegnania 85-letniej aktorki, która przez wielu nazywana była "mistrzynią drugiego planu".

Zofia Merle zmarła w wieku 85 lat, po długiej chorobie. Była wyniszczona także psychicznie: gdy zmarł jej jedyny syn, zamknęła się w sobie i zrezygnowała ze sceny. Mówiła o tym, że dotychczasowe zadania zawodowe nie przynoszą jej już radości. Zaledwie dwa lata temu zmarł jej mąż, z którym była przez 60 lat. Nie poszła na pogrzeb, bo nie była w stanie wyjść z domu.

Zofia Merle doczekała niewesołego końca, chociaż dla wielu na zawsze pozostanie "mistrzynią drugiego planu". Rewelacyjnie grała mniejsze role czy epizody. Była jasnym punktem filmów Barei, grała w ikonicznych adaptacjach polskich powieści - "Nocach i dniach" oraz "Chłopach". Młodsi widzowie kojarzą ją z kolei z "Klanu", gdzie pod koniec lat 90. zaczęła wcielać się w gadatliwą panią Stenię.

O tym, jak niezwykłą osobą była Zofia Merle, świadczą słowa Marka Probosza. Chociaż od dekad mieszka w Stanach Zjednoczonych, dla serwisu Shownews.pl mówi, że nie spotkał nikogo o tak intensywnej energii. Pamięta Zofię Merle od 40 lat:

Graliśmy razem z Zosią w klasyku polskiego kina "Niech cię odleci mara" w reżyserii Andrzeja Barańskiego z 1982 roku. Zofia rozsadzała energią nie tylko ekran: była wszędzie widoczna i słyszalna. Każda lokacja, w której się pojawiła, była pełna Zosi. Kipiała po prostu! Jej nie trzeba było szukać przez megafon. Zosia po prostu była! Otwarta, koleżeńska i wesoła. Taką ją będę pamiętał. Jej śmierć spowodowała dużą wyrwę w rzeczywistości i smutek. Niech odpoczywa w spokoju.

Pogrzeb Zofii Merle odbył się 21 grudnia na warszawskich Powązkach. Aktorkę skremowano, więc w kościele pw. św. Karola Boromeusza wystawiono skromną, czarną urnę z jej prochami. Obok, na ozdobnym stojaku wyeksponowano piękne zdjęcie 85-letniej aktorki, która patrzy w obiektyw, wychylając się zza wachlarza. Miejsce przed ołtarzem zastawiono wystawnymi wieńcami: w tym od Ministra Kultury oraz Teatru Komedia. Zofia Merle spocznie w rodzinnym grobie, obok męża i syna.

Zobaczcie zdjęcia w naszej galerii:

Tak wyglądał pogrzeb Zofii Merle. Przesuń w prawo, by zobaczyć kolejne zdjęcie.

Tak wyglądał pogrzeb Zofii Merle. Zobaczcie zdjęcia i relacj...

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na shownews.pl shownews.pl