Śladami "Kurzopków". Sok za 18 złotych, kanapka - 42. A to dopiero początek

Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski potwierdzili związek w październiku 2022 roku i od tego czasu bardzo często bywają "na językach", zarówno za sprawą swojej romantycznej relacji, jak i kolejnych słów Pauliny Smaszcz. Gdy wydaje się, że napięta sytuacja między nimi zaczyna się uspokajać, "kobieta petarda" wystrzeliwuje, atakując "Kurzopków". Jak wiadomo, ci reagują na jej zachowania, korzystając z pomocy prawników, jednak nie komentują sprawy publicznie. Starają się za to cieszyć swoim szczęściem i to właśnie radosne chwile pokazują w social mediach. Ostatnio wybrali się do Krakowa, a wyjazd - rzecz jasna - relacjonują w sieci. Prześledziliśmy, jak wyglądał ich dzień. Jakie lokale odwiedzili? Sprawdź, ile musisz wydać, żeby zjeść jak Kasia Cichopek!

We wtorek, 27 czerwca, na instagramowych profilach "Kurzopków" zobaczyliśmy relację z ich wspólnego wyjazdu do Krakowa, gdzie trwają Igrzyska Europejskie 2023. Wolny dzień rozpoczęli od wizyty w modnym barze śniadaniowym zlokalizowanym na Kazimierzu. Oboje uraczyli się tam szakszuką w wersji "de luxe" - z wegańską kiełbaską i serem feta - której porcja kosztuje 39 złotych. Do tego, jak widzimy na zdjęciach publikowanych przez nich na Instagramie, zamówili po szklance soku pomarańczowego (18 złotych za porcję). Oznacza to, że za śniadanie dla dwojga zapłacili 114 złotych (nie licząc ewentualnego napiwku).

Maciej Kurzajewski nie zapomniał również o krótkiej przebieżce na dobry początek dnia. Jak pokazał w social mediach, przebiegł pięć i pół kilometra (w niespełna 29 minut). Jego trasa przebiegała wzdłuż Wisły. Czy Kasia Cichopek towarzyszyła ukochanemu? Nie wiadomo, pewne jest za to, że udało jej się zaliczyć wypad na kawę i kawałek smakowicie wyglądającego ciasta, które pałaszowała - ponownie - w lokalu mieszczącym się na krakowskim Kazimierzu. Za porcję ciasta w miejscu, które wybrała, zapłacimy od 24 do 29 złotych, zaś filiżanka cappuccino kosztuje 16 złotych (do latte należy dopłacić złotówkę). Oznacza to, że za deser a'la Katarzyna Cichopek zapłacimy co najmniej 40 złotych.

To jeszcze nie koniec uczty dla zmysłów, którą zafundowała sobie ukochana Macieja Kurzajewskiego. Później przyszedł bowiem czas na kanapkę z pastrami, którą zjadła w lokalu na Starym Mieście. Prawdopodobnie postawiła na przysmak z mięsem, kapustą kiszoną, szwajcarskim serem i sosem rosyjskim - wszystko to zamknięte w grzance na maśle otrzymamy za 42 złote.

Po zakończeniu kulinarnych przygód Cichopek, najpewniej wraz z Kurzajewskim, wyruszyła na spacer po krakowskim Starym Mieście, a na Instagramie pojawiło się jej zdjęcie z Kościołem Mariackim w tle. Jak widzimy, Kasia postawiła na jasną sukienkę w kolorze różowej landrynki i wygodne, białe obuwie, nie zapomniała również o okularach przeciwsłonecznych i obowiązkowej torebce. Casualowy styl wybrał również Maciej Kurzajewski, który pozował do zdjęcia przy śniadaniu w jasnym t-shircie oraz beżowych spodniach, a na jego nadgarstku połyskiwał srebrny zegarek.

Ile kosztowałby dzień a'la Kasia Cichopek? Chcąc stołować się w tych samych lokalach, wybierając podobne posiłki, trzeba liczyć się z wydaniem co najmniej 139 złotych (w cenie: szakszuka "de luxe", szklanka wyciskanego soku pomarańczowego, porcja ciasta, cappuccino oraz kanapka z pastrami). Pamiętajmy, że jest to wydatek liczony bez napiwków, których płacenie jest uważane za dobry zwyczaj.

Zobaczcie w naszej galerii, jak stołowali się Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski:

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!