Wydawać się może, że Irena Santor jest osobą spełnioną zawodowo i prywatnie. Niestety, kiedy bliżej przyjrzymy się jej życiorysowi, na jaw wychodzi wyjątkowo przykra prawda. Gwiazda doświadczyła wielu cierpień i straciła niemal wszystkich swoich bliskich.
Irena Santor straciła swoich bliskich
Już jako 5-latka Irena Santor musiała zmierzyć się ze śmiercią taty. Pan Bernard został zamordowany przez Niemców. Kilka lat później zmarła jej matka i co najbardziej wstrząsające, wokalistka nie zdążyła się z nią pożegnać.
Kolejnym bolesnym ciosem od losu była śmierć jej córeczki Sylwii. Kiedy dziewczynka przyszła na świat, wokalistka miała zaledwie 24 lata. Dziecko miało być dopełnieniem ich rodziny, promykiem szczęścia, który rozświetlałby każdy dzień. Tak się jednak nie stało. Dziewczynka zmarła zaledwie dwa dni po narodzinach - 6 lutego 1959 roku. Maleństwo zostało pochowane w kwaterze dziecięcej na Powązkach Wojskowych w Warszawie.
Irena Santor, zanim sprawy nie upublicznił dziennikarz “Super Expressu”, milczała i nie wypowiadała się publicznie ten temat śmierci Sylwii Santor.
Przez całe życie o tym nie mówiłam, to moja bardzo intymna historia i prywatna sprawa - powiedziała Irena Santor w rozmowie z magazynem "Dobry Tydzień".
Rozpad małżeństwa i kolejne ciosy od losu
Małżeństwo Ireny i Stanisława Santorów nie przetrwało kryzysu, który wywołała śmierć ich maleńkiej córeczki. Ostatecznie zdecydowali się oni na rozwód, jednak do końca pozostawali w dobrych relacjach. Były mąż Ireny Santor, 40 lat później, spoczął nawet w tej samej mogile, co Sylwia.
Zaledwie dwa lata po śmierci dziecka Irena Santor miała poważny wypadek samochodowy. Wokalistka podróżowała ze swoją przyjaciółką, Ludmiłą Jakubczak, która niestety zmarła. To mąż autorki "Gdy mi ciebie zabraknie" prowadził auto i do końca swoich dni mierzył się z ogromnym poczuciem winy.
Śmierć najbliższych i poważny wypadek nie sprawiły jednak, że pech opuścił wokalistkę. W 2000 roku, a dokładnie w Wielki Czwartek, dowiedziała się, że ma raka piersi. Szczęśliwie udało jej się zwalczyć chorobę. W 2018 roku zmarł Zbigniew Korpolewski, z którym to Irena Santor była związana od początku lat 90. Artysta, aktor i reżyser został pochowany na Powązkach Wojskowych.
Co dziś robi Irena Santor?
Irena Santor kilka lat temu postanowiła przejść na muzyczną emeryturę. Jak opowiadała zaledwie rok temu w “Dzień dobry TVN”, aktualnie w pełni cieszy się życiem i dobrym zdrowiem.
Gdzieś tam u góry ktoś pozwolił mi dożyć takiego wieku. Ja się mogę rozglądać, ja mogę być wśród ludzi, ja mogę się cieszyć przyjaźnią, ja mogę się z kimś pokłócić, ja jestem - powiedziała Santor w TVN.
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!