Paulina Smaszcz i tajemniczy ukochany. Czy to właśnie on był jej wielką miłością, o której pisała?

Paulina Smaszcz opublikowała ostatnio na Instagramie dość osobisty post, w którym podsumowała swoje dotychczasowe związki. Macieja Kurzajewskiego nazwała "wyidealizowaną, pierwszą miłością", ale kilka zdań poświęciła komuś jeszcze innemu:

Druga miłość: trudna, pełna zwrotów akcji. Niestety niespełniona, przerwał ją jego tragiczny wypadek. Wciąż myślę, że nagle zadzwoni, jak zawsze pełen uśmiechu, radości życia i pełen pasji jaką było latanie. Po pogrzebie nie skasowałam jego nr telefonu. Nigdy nie skasuję

- pisała, dodając piękne słowa, jakie usłyszała od tego mężczyzny:

Kiedy latam, przypominam sobie jego słowa, w jego ojczystym języku: "Paulinka, nie martw się, masz taką energię, że niebo uśmiecha się do Ciebie".

Sprawa jest o tyle tajemnicza, że Paulina Smaszcz nie opowiadała o mężczyźnie do tej pory. Jak udało nam się ustalić, chodzi najprawdopodobniej o Austriaka Hannesa Archa, pilota pracującego między innymi dla Red Bulla, fana sportów ekstremalnych. Hannes Arch, rocznik 1967, był w Polsce dwukrotnie: w Góraszcze pod Warszawą (2006) oraz w Gdyni (2014). Mężczyzna zginął w wypadku dwa lata później.

Hannes Arch był pilotem Red Bulla, od 2007 do 2016 roku występował w słynnym konkursie Red Bull Air Race World Championship - w 2008 roku zdobył w nim nawet mistrzostwo. W Gdyni w 2014 roku organizowano jeden z "przystanków" tych zawodów, polegających na wykonaniu akrobacji samolotem sportowym między dmuchanymi przeszkodami. Hannes Arch wygrał wtedy polski "przystanek".

Hannes Arch zginął 8 września 2016 w tragicznym wypadku pilotowanego przez siebie śmigłowca. Wyleciał, żeby dostarczyć zaopatrzenie do schroniska Elberfelder Hut w Alpach austriackich, w pobliżu szczytu Grossglockner. Pochowano go w miejscowości Trofaiach, niecałe 10 kilometrów od Leoben, w którym się urodził. W pogrzebie uczestniczyli tylko najbliżsi, w tym rodzice Heidelore i Johann oraz siostra Lisa. Hannes Arch miał też dziewczynę, Miriam Holler, która sama była kaskaderką a obecnie jest mówczynią motywacyjną.

Co ciekawe, między 2001 a 2002 rokiem Paulina Smaszcz pracowała w Red Bullu jako kierowniczka działań komunikacyjnych, świetnie mówi też po niemiecku. Nic więcej o jej drugiej miłości nie wiadomo. Gdy próbowaliśmy się z nią skontaktować, poinformowała, że nie rozmawia z mediami.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!