Odkrywamy sekrety Elżbiety Jaworowicz. Dramaty osobiste, operacje plastyczne i tajemnicza choroba

Choć Elżbieta Jaworowicz od kilku dekad jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich dziennikarek, udało jej się zachować wokół siebie pewną aurę tajemniczości. Gospodyni programu "Sprawa dla Reportera" 30 marca obchodzi 78. urodziny. Z tej okazji ShowNews postanowił przyjrzeć się najbardziej skrywanym faktom o Elżbiecie Jaworowicz.

Nie o wszystkich partnerach legendarnej dziennikarki wiadomo wiele. O mężach również. Elżbieta Jaworowicz wychodziła za mąż trzy razy. Jej pierwszym małżonkiem był jeden z warszawskich biznesmenów, o którym do tej pory dużo więcej nie wiadomo. Drugim poślubionym gwiazdy "Sprawy dla reportera" był Lech Jaworowicz, znany wówczas kierowca rajdowy. Jak się okazało było to całkowite nieporozumienie. Jak sama przyznała - postawiła na związek, który kompletnie nie był dla niej.

Dzieliło nas wszystko: upodobania, system wartości, styl życia. Ja studiowałam trzeci fakultet, on wolał zupełnie inne "rozrywki". Byliśmy za młodzi, za głupi. Dzisiaj mamy poprawne stosunki. Pocieszam się, że każde cierpienie ma swój sens. Po coś to było. Żałuję czasu straconego na osobiste niepowodzenia, których byłam współautorką - mówiła dziennikarka.

Nazwiska po drugim mężu jednak nie zmieniła (prezenterka miała panieńskie nazwisko - Latawiec). Plotkowano wówczas, że rozpad nastąpił z powodu jej romansu z piosenkarzem Wojciechem Gąsowskim, znanym z hitu "Gdzie się podziały tamte prywatki".

Był lojalny, miły. Łączyła nas raczej przyjaźń niż kochanie - wykręcała się od odpowiedzi Jaworowicz, a słowo "raczej" dawało do myślenia.

W 2010 r. ponownie wyszła za mąż. Wybrankiem jej serca był Eugeniusz Mleczak, były rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej, z którym gwiazda spotykała się już w latach 90.

Jestem szczęśliwa, kocham i jestem kochana. Sądzę, że po raz pierwszy w życiu jestem kochana naprawdę. Mam nareszcie oddanego przyjaciela. To rzadkie połączenie delikatności, wrażliwości z bardzo męskimi cechami i umiejętnościami. To pierwszy mężczyzna, z którym mogę rozmawiać o wszystkim. O poezji, sztuce... Zna się na budowie - zachwycała się.

Gwiazda TVP kilkukrotnie zabierała głos w sprawie swojego macierzyństwa. Zdobyła się na szczere i przejmujące wyznanie.

Żałuję. Myślę, że moje życie lepiej by wyglądało. Szczęściem jest posiadanie rodziny, która daje wsparcie. Ale mój partner mówi mi: "Dobrze, że w ogóle spotkaliśmy się, bo przecież mogliśmy się nie spotkać". Jestem osobą smutnawą, a on te wszystkie moje smutki potrafi mi przetłumaczyć - powiedziała w "Dobrym Tygodniu".

Trudno nie zadawać sobie pytania, czy Jaworowicz poprawiała urodę. W wieku 78 lat wygląda bowiem rewelacyjnie. Gwiazda "Sprawy dla reportera" wyróżnia się perfekcyjnie ułożoną fryzurą i klasycznymi stylizacjami, a jej smukłe nogi wciąż budzą podziw widzów. Ich ułożenie to jeden ze znaków rozpoznawczych dziennikarki. Dotychczas Jaworowicz nie wyjawiła, ingerowała w urodę. Może jej młodzieńczy wygląd to zasługa genów?

Widzowie "Sprawy dla reportera" przyzwyczaili się już do tej pozycji prowadzącej - z charakterystycznie złożonymi nogami. Okazuje się jednak, że to właśnie negatywnie odbija się na stanie zdrowia Jaworowicz. Tak przynajmniej twierdziły niedawno portale plotkarskie. Wskazywały, że dziennikarka ma problemy z kolanami, biodrami i kręgosłupem. jeśli to prawda, trzeba przyznać, że Elżbieta Jaworowicz nie daje po sobie poznać bólu i z pełnym profesjonalizmem prowadzi swój kultowy program na antenie telewizji.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!