Obładowana bagażami Dominika Gwit usiłuje wydostać się z pociągu! Potrzebowała pomocy! [ZDJĘCIA PAPARAZZI]

Dominika Gwit i jej mąż Wojciech Dunaszewski w styczniu tego roku doczekali się swojej pierwszej pociechy. 35-latka nie ukrywa, że synek jest spełnieniem jej marzeń. Mimo powrotu do pracy w teatrze, Dominika stara się poświęcać chłopcu każdą wolną chwilę. Co ciekawe, celebrytce do tej pory udało się utrzymać imię pierworodnego w tajemnicy. Tak tłumaczy powody swojej decyzji.

To dlatego, żeby nie było jego danych w całym internecie. Jak ja to powiem w mediach społecznościowych, to od razu wszyscy będą o tym pisać, udostępniać jego zdjęcia, pisać jak ma na imię i nazwisko, a po co mu to? Jak będzie chciał, to założy kiedyś swoje social media i wszyscy będą wiedzieli, kim jest. Na razie uznajemy, że w tym szalonym świecie, takie małe niemowlę nie musi być nikomu znane. Jak się rozniesie, to się rozniesie. My nie mamy schizy na tym punkcie. Będzie, co będzie, ale sami nie chcemy tym emanować, po prostu - uzasadniła Gwit w rozmowie z serwisem Jastrząb Post.

Ostatnio młoda mama wybrała się z synkiem w odwiedziny do rodziców. Gwit zdecydowała się na podróż z Warszawy do Gdyni pociągiem. Na dworcu na Dominikę i wnuka czekała już stęskniona babcia, ale zanim padły sobie w ramiona, Gwit musiała wydostać się z pociągu. Zadanie nie było łatwe, bo tym razem celebrytka nie mogła liczyć na wsparcie męża przy wynoszeniu wózka z dzieckiem i bagaży. Na szczęście z pomocą ruszyła jej życzliwa konduktorka.

Tego dnia 35-latka miała na sobie wygodne spodnie z fikuśnym nadrukiem, do których dobrała stonowaną bluzkę i ciepłą kurtkę. W oczy rzucał się wózek pociechy o wartości ok. 2,3 tys. złotych. Dominika wraz z mamą udały się do zaparkowanego nieopodal samochodu. W pewnym momencie celebrytka spostrzegła paparazzi i obdarzyła ich szerokim uśmiechem. Tego dnia humor wyraźnie jej dopisywał.

Zobaczcie najnowsze zdjęcia Dominiki. Macierzyństwo jej służy?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!