MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niewiarygodne, co los zgotował Adriannie Biedrzyńskiej. Można się załamać od samego czytania

Wiktoria Zając
Wiktoria Zając
Historia Adrianny Biedrzyńskiej chwyta za serce.
Historia Adrianny Biedrzyńskiej chwyta za serce. AKPA
Zagrała w wielu filmowych hitach – pamiętamy ją z "Piłkarskiego pokera", filmu "300 mil do nieba" czy seriali "Klan" i "Barwy szczęścia". Adrianna Biedrzyńska jest wielką gwiazdą, jednak jej życie to pasmo traum i dramatów. Ciężka choroba, tragedie rodzinne i skandal finansowy – to wszystko musiała dźwignąć i poradzić sobie w życiu. Przeczytaj niesamowitą historię aktorki, która dziś kończy 62 lata.

Biedrzyńska walczy z ciężką chorobą

10 lat temu, latem 2014 roku, Biedrzyńska wygrała z rakiem - miała guza mózgu. Lekarze dawali jej kilka tygodni życia!

Od 5 rano walczyliśmy w szpitalu Biziela w Bydgoszczy. Ustalono, że to guz mózgu. Operacyjny!!! Staram się wierzyć w to, że nie jest złośliwy! Jestem wypruta z emocji... Najgorsze godziny życia... Czekanie na diagnozę. Chociaż byłam dziwnie spokojna i uśmiechnięta... Trzy tygodnie do trzech miesięcy życia, tak powiedział lekarz. Bzdura, bzdura, bzdura

- opisywała sytuację w mediach społecznościowych.

Była niezwykle wdzięczna lekarzom, a do dzisiejszego dnia obchodzi w sposób szczególny dzień, w którym wygrała z intruzem. "Znowu uciekłam spod łopaty" - tak podsumowała swój triumf.

Po latach znana aktorka wyznała, skąd według niej wziął się ten sporych rozmiarów guz w mózgu: "Jestem przykładem osoby, która na własne życzenie, STRESEM I DEPRESJĄ wygenerowała ten straszny gen. To diagnoza profesora. Dostałam wyrok trzy tygodnie do trzech miesięcy życia".

Były mąż i afera finansowa

Na początku lat 2000. Biedrzyńska i jej ówczesny mąż Marcin Miazga stali się bohaterami skandalu związanego z wyciąganiem pieniędzy od różnych osób - w tym znanych. Wśród pokrzywdzonych znalazł się m.in. Tomasz Stockinger, który to upublicznił całą aferę. Miazga miał oszukać ludzi na około 2 miliony złotych.

Usłyszałem od Adrianny Biedrzyńskiej, że jej partner Marcin Miazga zarabia wielkie pieniądze dzięki znajomości z geniuszem giełdowym Andrzejem Haraburdą. Ada powiedziała mi wprost: jeśli masz wolne środki, wchodź w to. Wszedłem i straciłem swoje pieniądze. Okazało się, że nie był jedynym

- opowiadał Stockinger.

Nigdy nie ułatwiałam żadnego oszustwa, ani nie uczestniczyłam w żadnych transakcjach biznesowych między panem Marcinem Miazgą a Tomaszem Stockingerem, Witoldem Pasztem i innymi, anonimowymi, jakoby pokrzywdzonymi, osobami. Mąż grał na giełdzie, robił interesy. Ja w ogóle nic o tym nie wiedziałam

- tłumaczyła potem na konferencji prasowej Biedrzyńska.

Ogłosiła również, że rozwiedzie się z Miazgą, bo ona również jest ofiarą i została oszukana.

Zwaśniony z nią Stockinger przyznał w końcu, że Biedrzyńska najwięcej straciła na całej aferze. Dodał jednak, że może być mu wdzięczna, bo: "się wyzwoliła, oczyściła, przejrzała na oczy".

Była porwana przez psychofana

Byłam w takiej sytuacji... kilka lat temu zostałam porwana i przetrzymywana przez nieobliczalnego schizofrenika paranoidalnego z tendencją do morderstw... Nigdy nie mówiłam o tym w żadnym wywiadzie!

- przyznała dopiero w 2016 roku, kilka lat po zdarzeniu.

Wyznała, że bandzior chciał, aby... spłodziła mu Chrystusa. Niestety, po jakimś czasie został wypuszczony na wolność i ponownie zaczął się koszmar aktorki.

Tym razem "namierzał" się na moją córkę Michalinę. Krążył po naszej dzielnicy w Warszawie, pod naszym domem. Wyposażony w gazy paraliżujące i jakieś niebezpieczne narzędzia. To było w dniu urodzin Michaliny, czyli cztery miesiące temu, usiłował dotrzeć do niej. Domyślam się, jakie miał zamiary... Nikomu nie życzę takich traumatycznych przejść! Dlatego mówię nie, nie, jeszcze raz nie!

- opowiadała.

W trakcie śledztwa okazało się, że 50-letni Andrzej G. z Częstochowy był platonicznie zakochany w aktorce. W zrealizowaniu planu psychofana pomogła mu Monika G., która umówiła się z aktorką w celach biznesowych. Biedrzyńska była uwięziona w domku letniskowym przez prawie cały dzień.

Śledztwo trwało aż kilka lat. Stwierdzono, że mężczyzna był niepoczytalny i otrzymał sądowy zakaz zbliżania się do aktorki.

Została z dzieckiem sama

Jedną z jej dramatycznych historii jest związek z aktorem Maciejem Robakiewiczem. - Dziesięć dni po urodzeniu dziecka usłyszałam od ojca Michaśki, że nie jest już mną zainteresowany. Ani mną, ani naszą córką - wspominała zdruzgotana pani Ada.

Nic dziwnego, że przeżywała załamanie nerwowe. Musiała poradzić sobie sama z dzieckiem, a jednocześnie pogodzić z pracą zawodową. Jej kariera nabierała wtedy tempa. Ciężko się więc dziwić, że to odcisnęło się bardzo na psychice aktorki.

A jak teraz czuje się Biedrzyńska?

Chyba jestem szczęśliwa, pomimo że nie tkwię obecnie w żadnym związku i nie mam zamiaru tego robić. Po moich doświadczeniach boję się mężczyzn...

- podsumowuje swoje życie uczuciowe.

Zobaczcie w galerii ShowNews.pl, jak zmieniała się Adrianna Biedrzyńska:

Historia Adrianny Biedrzyńskiej chwyta za serce.

Niewiarygodne, co los zgotował Adriannie Biedrzyńskiej. Możn...

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na shownews.pl shownews.pl