Muniek Staszczyk zdradzał żonę: "Przegiąłem pałę". Opowiedział o kochankach. Trudno w to uwierzyć

Muniek Staszczyk jest liderem, a także autorem tekstów zespołu T.Love. Gdy wraca do domu, czeka na niego żona, Marta. Małżonkowie stanęli na ślubny kobiercu 1 lipca 1989 roku, po czterech latach związku. Piosenkarz nie ukrywa, że on i jego ukochana mają zupełnie inne charaktery. Udało im się jednak znaleźć przepis na to, by mimo wszelkich przeciwności, być razem.

Moja żona jest przede wszystkim mądrzejsza ode mnie. Mamy też zupełnie inne charaktery. Mamy podobne zainteresowania i jesteśmy przyjaciółmi - to jest ważne, żeby w związku się przyjaźnić. Mieliśmy ze sobą wszystkie okresy. Mieliśmy fascynację cielesną, seks, dzieci. Teraz dzieci są dorosłe - 33 lata syn, córka 29 lat. Związek to jest trudna sprawa. Wierność w takim biznesie, w którym pracuję, to też jest trudna sprawa, ale trzeba się umieć dogadać. Kiedy człowiek się nie dogaduje, trzeba umieć wyjść do następnego pokoju, ochłonąć, a potem wrócić do tego samego - mówił Muniek Staszczyk w rozmowie z ShowNews.pl

Temat wierności powrócił w nowym podcaście Żurnalisty. Staszczyk przyznał, że wszedł w bliższą relację z młodszą o 10 lat pracownicą jednej z wytwórni fonograficznych. Wówczas był już po ślubie. Postanowił więc przyznać się żonie do romansu, w który się wdał.

Jakoś się tam dogadaliśmy. To ona mnie przyjęła. Mężczyzna z reguły jak dostanie w d**ę, to potem prosi o łaskę - opowiedział w rozmowie.

W kolejny romans muzyk wdał się w 2009 roku. Także tym razem do wszystkiego przyznał się żonie.

Jedna z tych kobiet była normalna, a druga była totalnie toksyczna, jak to się mówi - psycho, borderline, jak zwał tak zwał. Marta już miała tego dosyć. Przeginałem pałę, w związku z tym, że byłem bardzo mało obecny w chacie, to jeszcze do tego jakieś babki. Oczywiście do jednej i drugiej przyznałem się sam, bo już nie mogłem tak żyć.

Jesteście zaskoczeni tą szczerością?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!