Magdalena Stępień: walka o życie Oliwiera
Magdalena Stępień przeżyła tragedię, z którą nie chciałaby się zmierzyć żadna mama. Jej syn, Oliwier, poważnie zachorował. Podczas rutynowej kontroli stwierdzono u niego 12-centymetrowego, złośliwego guza na wątrobie. Stępień szukała ratunku w klinice w Izraelu. Mimo heroicznej walki, życia chłopca nie udało się uratować. Oliwier Rzeźniczak zmarł krótko po swoich pierwszych urodzinach.
Jak ujawniła Stępień w rozmowie z ShowNews.pl, po śmierci syna stara się czerpać radość z każdego dnia, który może przeżywać.
Po takiej tragedii to już ciężko mówić o jakichkolwiek problemach. Człowiek jakby uczy się z tym żyć i postępuje w taki sposób, żeby nie skupiać się na tym, co było, tylko idzie do przodu i czerpie radość z każdego dnia, którego doświadcza w życiu, a skupianie się na przeszłości nigdy nie będzie proste, bo ta tragedia, która mnie spotkała, odbiła ogromny ciężar w moim życiu, w moim sercu i będzie w moim sercu na zawsze, ale muszę iść do przodu, muszę dalej żyć, bo chyba trochę życia jeszcze przede mną - mówiła Magdalena Stępień w rozmowie z naszymi dziennikarzami.
Tak Magdalena Stępień obchodziła Wszystkich Świętych 2023
Wydawało się, że Stępień 1 listopada odwiedzi Oleśnicę, gdzie został pochowany jej syn. Ku zdziwieniu fanów, modelka podjęła inną decyzję. Magdalena w tym czasie przebywała w Dubaju, czyli w miejscu, które w przeszłości odwiedziła ze swoim dzieckiem. Jak ujawniła na Instastory, czuje, że tego chciałby Oliwier.
Przez ostatni rok otrzymałam dużo znaków od Oliwierka, dzięki którym zrozumiałam, że nie ilość wizyt na cmentarzu czyni mnie dobrą matką (choć i tak chodziłam codziennie), tylko to, co mam w sercu, i to, że gdziekolwiek jestem, on jest ze mną. Teraz po roku pełnym znaków wiem, że on nie chce moich łez, mojego smutku. Chce, abym wykorzystała to życie, które mi zostało tu na ziemi w dobry sposób. Życzę Wam dobrego dnia z bliskimi. Ja spędzam go z dala od domu, w miejscu, gdzie po raz ostatni przed diagnozą czuliśmy się razem najszczęśliwsi na świecie. Czas płynął wówczas wolno, a radość z tego, że mam Oliwierka, była bezgraniczna.
Kilka godzin później wróciła wspomnieniami do momentu, w którym podróżowała z synem.
Pamiętam ten dzień jak dziś, i ten Twój uśmiech w dniu naszego wylotu do Dubaju. Dzisiaj jestem sama, w tym samym miejscu, ale już bez Ciebie. Miałam już nic nie wrzucać z Oliwierkiem, ale dzisiaj tak po ludzku jest mi mega ciężko. Życie jest tak nieprzewidywalne.
Publikacje Stępień nie uciszyły jednak internetowych hejterów, którym nie spodobał się fakt, że chociaż niedawno Magdalena prosiła internautów o wsparcie zbiórki na ratowanie życia syna, teraz podróżuje po świecie. Modelka wydała długie oświadczenie, w którym podkreśliła, że "pracuje, zarabia, oszczędza". Z pełną jego treścią zapoznacie się, zaglądając do galerii.
CZYTAJ TEŻ: Tomasz Kammel wspomina ojca osobliwym zdjęciem. Pokazał też jego grób i poprosił o wybaczenie
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Mąż Janachowskiej w fartuchu za 700 złotych robi pizzę w piecu za 20 tysięcy
- Zanim stała się gwiazdą, Pakosińska wyglądała jak inna osoba! Poznalibyście ją?
- Absolutne szaleństwo na nowej okładce Maryli Rodowicz. Wygładzili nawet haluksy!
- Tak Kozidrak spełnia się jako babcia. Paparazzi przyłapali ją na luzie i bez doczepów