Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Kammel wspomina ojca osobliwym zdjęciem. Pokazał też jego grób i poprosił o wybaczenie

Zuzanna Kropkowska
Zuzanna Kropkowska
Tomasz Kammel wspomina ojca.
Tomasz Kammel wspomina ojca. AKPA/Instagram
Tomasz Kammel nie tylko regularnie pojawia się przed kamerami, ale także prężnie działa w sieci. Niedawno na Instagramie opublikował bardzo osobisty wpis. W dniu Wszystkich Świętych podzielił się refleksją związaną ze swoim ojcem, Christianem, który prawie dwa lata temu przegrał walkę z rakiem płuc. Gwiazdor TVP pokazał prywatne zdjęcia, w których opisie poprosił o wybaczenie. Sprawdźcie, co napisał.

Kim był ojciec Tomasza Kammela?

Tomasz Kammel nie narzeka na brak pracy. Od wielu lat jest bowiem czołową gwiazdą Telewizji Polskiej. Gdy schodzi z ekranu, wraca do swoich bliskich.

Jeszcze niedawno w tym gronie znajdował się jego ojciec, Christian Kammel. W czasach PRL-u, gdy Tomasz miał zaledwie rok, tata dziennikarza przeprowadził się do Niemiec, gdzie założył nową rodzinę. Chociaż panowie początkowo nie mieli kontaktu, po maturze ojciec dziennikarza zaprosił go do siebie. Udało im się odbudować rodzinne więzi i stać się bliskimi przyjaciółmi. Niestety, Christian Kammel zmarł w 2021 roku. Przegrał walkę z rakiem płuc.

Tomasz Kammel wspomina ojca

W dzień Wszystkich Świętych, Kammel postanowił podzielić się wspomnieniem związanym ze swoim ojcem. Pokazał dwa zdjęcia: na jednym widać Christiana przykrytego książką, na drugim - jego nagrobek. Jak napisał w podpisie Tomasz, prosi o wybaczenie wyboru fotografii.

Powoli mijają 2 lata od śmierci mojego ojca. Nie, nie zabiła go moja książka. To był rak pluć, którego ogrywał 3 lata zamiast, jak przewidywano, dać mu się zabrać w 3 miesiące. Proszę by wybaczyli mi niezadowoleni z żartobliwego zdjęcia i opisu (w taki szczególny dzień), ale czuję, że tak będzie dobrze i on też by się uśmiechnął.

Gwiazdor TVP dodał, że początkowo po śmierci ojca było mu trudno. Po czasie jednak zrozumiał, czego się nauczył - właśnie dzięki niemu.

U mnie było to ogromne zdziwienie i fascynacja, gdy odkryłem, ile się nauczyłem, o ile doświadczeń jestem bogatszy, na ile rzeczy odporniejszy, kompletnie o tym nie wiedząc. Te wszystkie rzeczy odpaliły się dopiero po śmierci ojca. Okazało się, ile mi nakładł do głowy fantastycznej, podprogowej wiedzy, która mogła rozkwitnąć dopiero gdy go zabrakło. Dlatego od roku w dni takie jak ten, gdy go wspominam, odczuwam przede wszystkim wielką wdzięczność za to, jak mądrze to załatwił.

Kammel w komentarzu wyjaśnił też, jak doszedł akurat do takich refleksji.

Nagle zacząłem radzić sobie w sprawach, które wcześniej wydawały się trudne. Zaczęły pojawiać się rozwiązania problemów, które kiedyś rozwiązywaliśmy razem. Naprawdę niesamowite przeżycia. Czasem nawet mówiłem sobie do niego w duchu "oj, podobałoby ci się, jak to załatwiłem".

Wzruszające, prawda? W galerii znajdziecie zdjęcia Tomasza Kammela i jego taty:

Tomasz Kammel wspomina ojca.

Tomasz Kammel wspomina ojca osobliwym zdjęciem. Pokazał też ...

CZYTAJ TEŻ: Poznaliśmy prawdziwą przyczynę śmierci Witolda Paszta. Potwierdziły się smutne doniesienia

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na shownews.pl shownews.pl