Magda Mołek korzysta z BOTOKSU?! Tak wygląda jej twarz z bliska. Dobiega pięćdziesiątki

Magda Mołek dobiega pięćdziesiątki. Patrząc jednak na jej zdjęcia, śmiało można założyć, że dla niej czas się zatrzymał: dziennikarka wciąż wygląda świeżo i młodzieńczo, a na jej twarzy próżno szukać zmarszczek. Ona sama jednak je dostrzega, ale mówi, że akceptuje każdą z nich i traktuje je jak swoiste... nagrody:

Czy ja lubię swoje zmarszczki? No jasne, że lubię, bo zawsze powtarzam za Orianą Fallaci, że to zapis momentów życia na twarzy

- pisała kiedyś na Instagramie.

Magda Mołek jest bardzo skryta, więc próżno oczekiwać od niej reklamy jakichkolwiek zabiegów medycyny estetycznej czy zamrażającego botoksu. Dziennikarka mówi, że nigdy z nich nie korzystała, a promienną cerę zawdzięcza trosce o siebie i naturalnym kosmetykom. Czasem zareklamowała kilka z nich na Instagramie, pisząc, że nie chodzi do "profesjonalnych" gabinetów:

A fakt, że lubię zmarszczki, nie oznacza, że nie dbam o nie i o swoją cerę. Dbam, częściej w domu niż w „salonach piękności” i wtedy lubię położyć pod oczy płatki (...)

- dodawała w tym samym poście, reklamując konkretną markę.

W piątek twarz Mołek można było podziwiać z bliska na evencie marki kosmetycznej, na którym pozowała z innymi celebrytkami. Po części przysłoniła się okularami przeciwsłonecznymi, było też widać, że pod wpływem uśmiechu jej mięśnie twarzy układają się w charakterystyczne pasma, ale po cerze Mołek nie było widać zmęczenia czy niewyspania. Wciąż wygląda jak dwudziestolatka!

Sami zobaczcie to w naszej galerii:

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!