Katarzyna Glinka to aktorka, której ogólnopolską rozpoznawalność przyniosła rola Kasi Górki, głównej bohaterki serialu "Barwy szczęścia". Widzowie doskonale znają ją również z produkcji takich jak "Klan", "Samo życie", "Na dobre i na złe", "Pierwsza miłość" czy "Przyjaciółki.
Prywatnie Glinka jest mamą 11-letniego Filipa, którego doczekała się z Przemysławem Gołdonem oraz 3-letniego Leo, którego ojcem jest Jarosław Bieniecki. Jej małżeństwo z Gołdonem zakończyło się po 6 latach. Para rozstała się jednak w zgodzie. Podobno do końca walczyli o swój związek, a według niektórych źródeł, próbowali nawet ratować go na terapii dla par. Niestety, to nie pomogło. Relacja Glinki z Bienieckim również nie przetrwała próby czasu. Do ich rozstania doszło po trzech latach od zaręczyn.
W najnowszym odcinku "Tak mamy" Glinka wróciła wspomnieniami do tego bolesnego momentu.
Katarzyna Glinka wspomina rozstanie z Jarosławem Bienieckim. Jej syn bardzo to przeżył
Katarzyna Glinka wyznała, że prowadzącym, że jedną z przyczyn trudności w związku było pojawienie się na świecie dziecka.
- Pojawienie się dziecka to jest zawsze moment: "sprawdzam" dla większości par. I egzamin dojrzałości. [...] Dla każdej pary to jest test. Jeśli coś zgrzyta, to wtedy to wyjdzie trzy razy bardziej. Więc na pewno to też był kolejny element, który powodował trudności. Myśmy dość krótko byli razem i Leoś się pojawił. Myślę, że jak nie do końca znasz człowieka, a pojawia się dziecko, to jest bardzo duże ryzyko, że się może nie powieść. Niestety. A z kolei jestem, że jeśli ludzie się bardzo źle dobrali, że po wielkiej chemii, wybuchu namiętności jest zwykłe życie, które się okazuje nie jest do ogarnięcia wspólnie, to bycie tylko dla dziecka jest dla mnie nie do przejścia - powiedziała.
Glinka dodała, że rozstanie z Bienieckim bardzo przeżył jej wówczas 10-letni syn. Chłopcu trudno było pogodzić się z nagłym zniknięciem partnera jego mamy, do którego zdążył się przywiązać.
- To była dla niego zmiana, strata, a jednocześnie jest wrażliwcem. Bardzo to przeżył. [...] Bardzo świadomie o tym rozmawiałam z Filipem i popłakaliśmy razem, przytulaliśmy się i dostał tyle czasu, ile potrzebował, żeby mieć mnie dla siebie - powiedziała.
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Zobacz Q&A z o Tomaszem Jacykowem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?