Alicja Bachleda-Curuś ma syna z Colinem Farrellem
Alicja Bachleda-Curuś jest cenioną polską aktorką, która na co dzień mieszka w Stanach Zjednoczonych. Poza pracą spełnia się na wychowywaniu syna, Henry'ego Tadeusza, którego ojcem jest Colin Farrell. Jak udało się ustalić ShowNews.pl, nastolatek chodzi do jednej z najlepszych szkół w Los Angeles - Campbell Hall School, a koszty czesnego pokrywa jego tata.
Alicja Bachleda-Curuś rozstała się z narzeczonym?
Jeszcze niedawno mówiło się, że Alicja Bachleda-Curuś jest szczęśliwie zakochana. Miała być zaręczona ze szwajcarskim biznesmenem, który miał ją wspierać podczas pogrzebu Piotra Woźniaka-Staraka w 2019 roku. Alicja o tym, że jest szczęśliwa, mówiła m.in. w jednym z wywiadów.
Przede wszystkim znalazłam spokój wewnętrzny i szczęście, którego zawsze sobie życzyłam. Myślę, że do tego trzeba dojrzeć. Natomiast, nie mówię za dużo o życiu prywatnym, więc tak to zostawimy. Ale gratulacje przyjmę – powiedziała Bachleda-Curuś w rozmowie z portalem Jastrząb Post.
Od tego momentu gwiazda nie pojawiła się publicznie ze swoim ukochanym. Czyżby nad ich związkiem zawisły czarne chmury? Na nagraniach, które aktorka publikuje na swoim Instagramie, nie widać połyskującego pierścionka. Na dodatek gwiazda unika polonijnych przyjęć, co, jak twierdzi informator ShowNews.pl, może być celowym zagraniem.
Gdyby Colin Farell dowiedział się o jej związku, mógłby przestać łożyć na szkołę ich syna. Aktor płaci alimenty, ale opłata za szkołę jest jego dobrowolną decyzją. Henry jest ósmej klasie i jeśli Alicja chce coś uzyskać więcej od Colina, to musi działać bardzo dyplomatycznie. Szkoła, w której nastolatek spędzi kolejne cztery lata, to koszt około 160 tysięcy dolarów na rok - powiedział nam nasz informator z LA.
Dodał też, że swego czasu Alicja chciała kupić dom w Los Angeles, ale sprawa ucichła. Nie jest też tajemnicą, że Alicja Bachleda-Curuś widywana jest w towarzystwie przystojniaka, Jonathana Tybela. Czyżby to on zajął miejsce jej narzeczonego? Na razie aktorka uparcie milczy na ten temat.
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!