5/19
Makłowicz zaś mówił, że dzieci wyłączano ze zbiorowości, gdy rodzice zaczynali mówić między sobą po francusku.
6/19
Gdy Magda sięgała po chleb, była bita po rękach. Pieczywo w mniemaniu jej bliskich tuczyło.
7/19
Robert Makłowicz zaś opisywał, że dzieci sadzano z książkami pod pachami.
8/19
Spodziewaliście się takich anegdot?