Szok, Pieczyńska wyszła tak z domu! Cieszyła się, że nikt na nią nie patrzył [FOTO]

Małgorzata Pieczyńska jest popularną aktorką - widzowie znają ją m.in. z "Na Wspólnej", "M jak miłość", "Dewajtis" czy z teatru. Od lat dzieli życie między dwa kraje. Aktorka ma domy w Polsce i w Sztokholmie - to tam mieszka jej mąż, Gabriel Wróblewski, z którym ma dorosłego już syna Wiktora.

Choć Pieczyńska lada chwila skończy 64 lata, fani nieustannie są pod wrażeniem jej promiennego, młodzieńczego wyglądu. Ich zdaniem czas się dla niej zatrzymał! Chcąc nieustannie zachwycać, gwiazda "M jak miłość" dba o swoje ciało. W 2017 roku Małgorzata Pieczyńska gościła w programie "Lustro" prowadzonym przez Paulinę Młynarską opowiadała, że nie maluje się na co dzień - dla lekkiego wyrównania kolorytu skóry stosuje jedynie kremy BB.

Uważam, że to gorzej wygląda, makijaż znaczy się. To nie znaczy, że nie dbam o siebie - uważam, że to jest nasz obowiązek, dbać o ciało, tak jak się dba o samochód

- opowiadała.

Małgorzata Pieczyńska od lat ćwiczy jogę, a dzięki aktywności może pochwalić się nienaganną sylwetką. Miała do czynienia również z innymi sportami, między innymi akrobatyką, skokami do wody i jazdą konną. Ponadto aktorka zdrowo się odżywia (ostatnio chętnie dzieli się na Instagramie przepisami na przetwory, z których sama korzysta), zdarza jej się również odwiedzić salon kosmetyczny, jednak w rozmowie z "Vivą!" opowiadała, że nie korzysta z inwazyjnych zabiegów.

Nie potrzebuję mieć innych ust niż mam. Śmieszne wydaje mi się przekonanie, że lepiej mieć 18 lat niż 50

- mówiła swego czasu w wywiadzie dla magazynu.

Aktorka dba również o codzienną, domową pielęgnację: jak pokazała na Instagramie, po dniu ciężkiej pracy relaksuje się w wannie, zaś na twarz nakłada maseczki. Te ostatnie najwyraźniej towarzyszą jej częściej niż mogłoby się wydawać: Małgorzata Pieczyńska pochwaliła się, że nawet do pracy (o szóstej rano!) wyszła z kosmetykiem rozprowadzonym po twarzy.

Rano o 6:00 wychodzę do taksówki w kremowej niebieskiej masce, trudno. Nikt się nie patrzy, jest czarna noc

- skwitowała, pokazując fanom selfie w maseczce.

Gwiazda "M jak miłość" w takiej odsłonie mogłaby wywołać spore zdziwienie na ulicy, jednak z pewnością znaleźliby się i tacy przechodnie, którym nie trzeba byłoby tłumaczyć, że to jeden z przejawów dbania o siebie.

Odważylibyście się wyjść na ulicę w maseczce, jak Małgorzata Pieczyńska?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!