Straciła jedynego syna. Menadżer ujawnił, w jakim stanie jest dziś Sylwia Peretti

Nie milkną echa głośnego wypadku z udziałem Patryka Perettiego, do którego doszło w nocy z 14 na 15 lipca br. Przez kolejne tygodnie w mediach pojawiały się nowe ustalenia w tej sprawie, zaś znana z "Królowych życia" matka zmarłego mężczyzny cierpiała w milczeniu. Pogrążona w żałobie Sylwia Peretti po raz pierwszy wypowiedziała się na temat śmierci syna w niedzielę, 24 września.

We wpisie, który opublikowała wtedy na Instagramie, znana z TTV celebrytka potwierdziła ustalenia prokuratury, zgodnie z którymi Patryk Peretti wsiadł za kierownicę na moment przed tragicznym wypadkiem. Opisywała również, że jej syn "długo nie mógł odnaleźć swojej drogi".

W długim, pełnym emocji instagramowym poście Sylwia Peretti pisała o tym, jak trudno jest jej żyć po stracie jedynego dziecka.

"Moje życie tak naprawdę zaczęło się, gdy Twoje serce we mnie zabiło, a zakończyło się, gdy się zatrzymało. (...) Przez Twoją śmierć odkryłam, że miłość trwa dłużej niż życie tego, kogo kochamy. Daj mi siłę Synek, bym z tęsknoty zbyt szybko nie zostawiła tych, dla których tutaj ja jestem wszystkim..." - czytamy.

Od momentu, w którym serce gwiazdy "Królowych życia" pękło na kawałki, minęły już ponad dwa miesiące, jednak jej ból po stracie jedynego syna pozostaje żywy. Nowy wpis Sylwii Peretti zaniepokoił fanów, a do jego treści odniósł się menedżer celebrytki, Adam Zajkowski.

- Ten wpis to podsumowanie tego, co Sylwia czuje i co przeżywa matka po stracie dziecka. Wpis nie miał na celu wzbudzenia większego zainteresowania, tak po prostu czuła w tym momencie, nie są to działania planowane. Był taki moment, że poczuła, że chce to zrobić i to zrobiła. Myślę, że to element terapii i pożegnania - powiedział "Światowi Gwiazd".

W trosce o wizerunek swojej podopiecznej mężczyzna nie ujawnił, czy ta korzysta z pomocy psychologicznej. Wyjawił za to, z jakiego powodu Sylwia Peretti wyłączyła komentarze pod swoim postem.

- To jest coś, z czym ona się zmaga wewnętrznie i nie chce, żeby postronne osoby to komentowały - zaznaczył.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!