Smaszcz miała romans z żonatym mężczyzną? Główna zainteresowana w końcu zabrała głos!

Paulinie Smaszcz znów puściły hamulce. W czwartek po południu specjalistka od kreowania wizerunku wysmarowała na Instagramie obszerny wpis, w którym nie pozostawiła suchej nitki na byłym mężu i jego aktualnej partnerce. Autorka książki "Bądź kobietą petardą" wyraziła swoje oburzenie faktem, że Maciej Kurzajewski zabiera Katarzynę Cichopek na wakacje do tych samych miejsc, w których przez wiele lat wypoczywał z nią i ich synami. Menedżerka projektów public relations i samozwańcza mentorka kobiet oskarżyła także parę o liczne kłamstwa i manipulacje oraz zarzuciła im brak odwagi cywilnej.

Jak można się było spodziewać, post Pauliny Smaszcz wywołał skrajne reakcje. Jedni stanęli po stronie celebrytki, drudzy zaś uznali, że jej ostre słowa w kierunku byłego małżonka i jego ukochanej były zupełnie nieuzasadnione i niepotrzebne.

Opinie internautów skłoniły 50-latkę do opublikowania kolejnego wpisu. "Kobieta petarda" poświęciła w nim sporo na miejsca na podzielenie się swoimi przemyśleniami na temat kobiecej solidarności.

(...) Dużo w komentarzach domorosłych psycholożek, sędzin, świadków wydarzeń, plotkar czytających portale plotkarskie, psychiatrów, lekarzy itd., tylko gdzie one mają te dyplomy, udzielając mi porad lekarskich? Gdzie ich skończone studia w tematach medycznych zdrowia psychicznego, o których tak głośno krzyczą i są przekonane o swojej racji? One są zdrowe i idealne, bez skazy i krystaliczne. Serio? Zawsze powtarzam: otaczam się, działam, funkcjonuję, pomagam kobietom wartościowym, otwartym, inteligentnym, dla których zdobywanie kompetencji, wiedzy jest największą wartością. Bronią swoich wartości, praw. Posiadają kręgosłup moralny i etyczny. Dzieci powołały na świat i są za nie odpowiedzialne z wielką miłością i oddaniem. Patrzą na inną kobietę i mają świadomość, że ta sama historia za chwilę może przydarzyć się właśnie jej lub jej córce, siostrze lub Matce. (...) - czytamy.

Choć sporo osób przyznało, że trudno się nie zgodzić ze słowami dziennikarki, to znaleźli się też tacy, którzy wytknęli jej hipokryzję. Jedna z internautek przywołała krążącą już od dłuższego czasu plotkę na temat rzekomego romansu Pauliny Smaszcz z żonatym mężczyzną, biznesmenem Rafałem Krauze.

Jeszcze jedna kwestia, oczekuje Pani wsparcia, bezwarunkowego, bez refleksji nad swoim zachowaniem, tylko dlatego że jest Pani kobietą, matką, podobno oddaną, wyedukowaną (choć nie wiem co to ma do rzeczy). Pytanie zatem, czy Pani związek z żonatym Rafałem K. był wsparciem z Pani strony dla jego żony? Bardzo oryginalne to było wsparcie, ot co - oznajmiła z obserwatorek Smaszcz.

Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Smaszcz stanowczo zaprzeczyła pogłoskom, jakoby nawiązała bliższą relację z zajętym mężczyzną. Co więcej, ujawniła, że Rafał Krauze nie stawał nawet z nikim na ślubnym kobiercu.

Rafał nigdy nie był żonaty. Utrzymuję do tej pory wspaniale kontakty z Matką jego synów. Bardzo się szanujemy @nika_nika_nika_888. Dlaczego? Bo od początku szalenie doceniłam Weronikę i poznałam ją, by mieć dobry kontakt z ich synami. I co, głupio ci? Wstydź się, że opowiadasz głupoty i kłamstwa oraz że masz czelność wypisywać to na moim profilu - odpowiedziała Smaszcz.

Co ciekawe, wkrótce do dyskusji włączyła się wywołana przez Paulinę Smaszcz do tablicy była partnerka biznesmena, Weronika. Kobieta potwierdziła wersję zdarzeń przedstawioną przez celebrytkę. Nie szczędziła jej także ciepłych słów.

Rafał, ojciec moich dzieci, wieloletni partner (a nie mąż), po naszym rozstaniu był w wielu innych związkach zanim związał się z Pauliną. Od samego początku, moje dzieci miały z Nią wspaniały kontakt i wsparcie. Z czasem i my bardzo polubiliśmy się. I pomimo tego, że Rafał i Pauliną rozstali się, bardzo lubimy się, regularnie spotykamy i możemy zawsze na siebie liczyć. Paulina jest wyjątkową osobą - przyzwoitość i dobro - to pierwsze słowa jakie mi się z nią kojarzą. A do tego cudowna, kolorowa #petarda - czytamy.

Opublikowany przez Weronikę komentarz tak bardzo przypadł do gustu Paulinie Smaszcz, że ta postanowiła opublikować go jako osobny post na swoim głównym profilu.

Chciałabym, żeby raz na zawsze ta sprawa została wyjaśniona, bo ktoś ewidentnie sieje wobec mnie nienawiść i kłamstwa. Dzięki słowom Weroniki, widzicie prawdę, a ja już nigdy do tego nie chcę wracać. Mam nadal z Weroniką wspaniałą relację, szalenie ją szanuję i wspieram, jej męża Jacka, synów i Mamę - oznajmiła Smaszcz.

Myślicie, że Paulina Smaszcz w ten sposób uzyska przychylność internautów?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl