Conrado Moreno był jedną z największych gwiazd programu "Europa da się lubić" i z miejsca zdobył sympatię Polaków. Zdawało się, że przystojny "polski Hiszpan" podbije show-biznes, tak się jednak nie stało: mężczyzna wycofał się z niego po zakończeniu emisji show TVP. Dziś jednak jest obecny w mediach - m.in. w Polskim Radiu RDC, niedawno pojawił się również w DDTVN.
Conrado Moreno o wypadku w "Europa da się lubić"
Popularność ma swoje blaski, ale i cienie, a Conrado Moreno boleśnie przekonał się o skali tych drugich. Wszystko za sprawą wypadku z planu programu "Europa da się lubić" - nagranie stało się hitem sieci. Ostatnio wideo opublikowano na jednym z instagramowych profili.
Do zdarzenia doszło w 2004 roku. To właśnie wtedy Conrado Moreno przez przypadek wjechał na skuterze w widownię na planie show "Europa da się lubić", a film od lat krąży po sieci i trafił do milionów odbiorców z całego świata. Choć większość z nich reaguje na wideo rozbawieniem, to dla dawnego gwiazdora programu samo wspomnienie nie jest przyjemne. Conrado skomentował wspomniany wpis.
"Tak, prawie dwadzieścia lat zatrzymanych na jednym nagraniu. (...) Nie było to dla mnie łatwe doświadczenie wtedy, nie jest chyba nawet do dzisiaj - oswojenie się z myślą, że stajesz się postacią kojarzoną z jednym wydarzeniem, które nieszczególnie staje się powodem do dumy" - zaczął.
Moreno zaznaczył, że nawet teraz, po latach, nie jest mu do śmiechu. Co więcej, zauważa, że w całej tej sytuacji został pozostawiony sam sobie i trudno było mu sobie z tym poradzić.
"Dystans do siebie przede wszystkim rodzi się po latach, zwłaszcza gdy z niebezpieczniej sytuacji, szczęśliwie nic się nikomu nie wydarzyło. Dziś można się śmiać, choć mnie to raczej już nie bawi. Im więcej lat mija, tym bardziej dostrzegam, jak w tej sytuacji zostałem sam, z ciężarem bycia różnie odbieranym (nierzadko wyśmiewanym), z siłą YouTube, która miała i ma do dziś swoje konsekwencje" - pisał.
Conrado Moreno wspomniał, że myśli o osobach, dla których bycie "chodzącym memem" było nie do zniesienia, które nie potrafiły sobie z tym poradzić.
"Śmiech to oznaka zdrowia, ale gdy zostajesz sam w sytuacji, w której otoczenie śmieje się z Ciebie bez Ciebie, potrafi to mocno zaboleć. Piszę o tym dziś, bo przez lata próbowałem pokazać, jaki mam do tej sytuacji dystans, a prawda jest taka, że chciałem, żeby przez chwilę ktoś próbował się postawić na moim miejscu" - zakończył.
Rozumiecie jego reakcję?
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Marta Manowska chciała zrezygnować z "Rolnik szuka żony"? Te słowa dają do myślenia
- Tajemnica Lewandowskiej w Barcelonie. To dzieje się, gdy Roberta nie ma w domu
- Badach WYŚMIANY w "The Voice"! Miało być tak pięknie, a w sieci aż wrze
- Była partnerką Hakiela, rzuciła taniec dla innego. Co dziś robi Magda Soszyńska?