Kinga Rusin jesienią zaskoczyła fanów powrotem na łono ojczyzny. Podróżująca po całym świecie dziennikarka miała ważny powód, żeby przylecieć do Polski. Rusin wyznała, że kłopoty zdrowotne dały jej się we znaki.
Za mną planowa naprawa ścięgna, po kilkunastu latach ostrej jazdy na tyczkach i pływania na kajcie. Mały zabieg, ale potrzebny, no i trzeba zdążyć przed kolejnym sezonem. Przede mną kilka tygodni przerwy w naszych "szaleństwach" - obwieściła na Instagramie.
Po zabiegu Rusin nie mogła poruszać się o własnych siłach.
Pierwsze kroki o kulach, kolejny krok ku lepszej formie. Powoli odstawiam te potwornie silne środki przeciwbólowe… Od zawsze osoby z niepełnosprawnością ruchową były dla mnie bohaterami, ale dopiero teraz, gdy sama tego doświadczam, w małym przecież zakresie, zaczynam naprawdę rozumieć wyzwania, z którymi się mierzą - podzieliła się swoimi spostrzeżeniami pod zdjęciem, na którym pozuje z kulami.
Stołeczni paparazzi jeszcze w grudniu uchwycili dziennikarkę, jak bez makijażu i z posępnym obliczem próbuje załatwiać sprawunki na mieście. Fani zaczęli się o nią martwić. Niektórzy zaczęli zastanawiać się, dlaczego nie może liczyć na pomoc swojego wieloletniego partnera. Z prawnikiem Markiem Kujawą Kinga chętnie fotografowała się podczas podróży, jednak po operacji nikomu nie udało się przyłapać pary razem. Pojawiły się nawet złośliwe pogłoski, że ukochany opuścił Kingę Rusin w chorobie.
Teraz sama zainteresowana postanowiła odnieść się do tych pogłosek przy okazji zdjęć noworocznych. Widzimy na nich Rusin w towarzystwie Kujawy, którzy wybrali się w kolejną daleką podróż.
Na Sylwestra powróciliśmy wreszcie "na szlak"! Ostatnie miesiące były dla mnie trudne (choć końcówka roku była wspaniała). Teraz wreszcie czas na powrót do smakowania świata (choć z przerwami na zaplanowane treningi rehabilitacyjne). Na początek noworoczne szaleństwo w dżungli, nad brzegiem morza karaibskiego czyli coś, co uwielbiamy i co od kilku lat jest stałym punktem naszego "programu". A później? Kto to może wiedzieć?! Z okazji Nowego Roku życzymy Wam i sobie zdrowia i dużo wspaniałych wrażeń!! - napisała podekscytowana Rusin.
Wszystko wskazuje na to, że nie ma żadnych kłopotów w raju, a uczucie Kingi Rusin i Marka Kujawy wciąż kwitnie. Cieszycie się, że nadal są razem?
Zobaczcie zdjęcia przygnębionej Rusin sprzed zaledwie kilku tygodni.
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- Tak wygląda jedyna córka Barbary Bursztynowicz! Lata temu działały sobie na nerwy
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco