Ostatnie oświadczenie majątkowe Tadeusza Rossa szokuje. Pod koniec życia błagał o pieniądze

Paweł Kaczmarek
Tadeusz Ross
Tadeusz Ross AKPA
Tadeusz Ross odszedł w grudniu 2021 roku w wieku 82 lat. Pomimo tego, że udzielał się zarówno artystycznie, jak i politycznie, w jesieni życia nie posiadał w zasadzie żadnego majątku. Niedługo przed śmiercią słynny "Zulu-Gula" zgłosił się nawet po specjalny zasiłek.

Spis treści

Tadeusz Ross stawiał pierwsze kroki na scenie jeszcze w latach 50. ubiegłego wieku. Absolwent Akademii Teatralnej w Warszawie w trakcie swojej długiej i owocnej kariery występował na deskach wielu stołecznych teatrów - Kwadrat, Ateneum, Syrena oraz Sabat.

Szerszej publiczności dał się poznać przede wszystkim jako odtwórca tytułowej roli w emitowanym przed laty w telewizyjnej Jedynce programie satyrycznym "Zula-Gula". Występował także w takich popularnych produkcjach jak serial komediowy "Daleko od noszy" czy telenowela "Klan".

Ostatnie oświadczenie majątkowe Tadeusza Rossa

W późniejszych latach aktor i piosenkarz skupił się przede wszystkim na karierze politycznej. Był posłem na Sejm, eurodeputowanym, a ostatnio radnym Warszawy. Podobnie jak inni samorządowcy, satyryk zobligowany był do składania oświadczeń majątkowych. Z ostatniego z nich dowiadujemy się, że sytuacja finansowa zmarłego gwiazdora o dziwo wcale nie wyglądała najlepiej. Ross zadeklarował bowiem, że nie posiada żadnego majątku w postaci nieruchomości, ziemi czy oszczędności.

Tadeusz Ross krótko przed śmiercią wziął specjalny zasiłek

Z jego oświadczenia wynika również, że poza dietą radnego do jego dochodów w 2020 roku wliczały się jeszcze świadczenia emerytalne (2 376,75 zł miesięcznie) oraz przychody z praw autorskich - średnio na miesiąc ok. 3400 zł. Mogłoby się wydawać, że to całkiem przyzwoite wpływy, które mieszkającemu w Polsce seniorowi powinny raczej zapewnić godny byt i względną stabilność finansową.

Okazuje się jednak, że aktor miał sporo dodatkowych zobowiązań. Jak donosi serwis se.pl, Ross musiał opłacać raty dwóch kredytów na samochód w wysokości blisko 60 tysięcy zł. Pod koniec życia Ross zdecydował się więc podreperować domowy budżet w niestandardowy sposób.

W oświadczeniu przyznał się, że otrzymał specjalny zasiłek na kwotę 6 tysięcy zł, który wypłacił mu Związek Autorów i Kompozytorów Scenicznych (ZAiKS).

Zaskoczeni?

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zobacz Q&A z Mandaryną !

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na shownews.pl shownews.pl