Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje przyjaciel Beaty Kozidrak. Przed śmiercią zdradził sporo tajemnic

ssg
Nie żyje Andrzej Koziara, jeden z pierwszych muzyków zespołu Bajm i przyjaciel Beaty Kozidrak.
Nie żyje Andrzej Koziara, jeden z pierwszych muzyków zespołu Bajm i przyjaciel Beaty Kozidrak. AKPA, ShowNews
W wieku 66 lat zmarł Andrzej Koziara, jeden z pierwszych muzyków zespołu Bajm i współtwórca przeboju "Piechotą do lata". Niedługo przed śmiercią artysta podzielił się z nasza dziennikarką niezwykłym wspomnieniem na temat zespołu Bajm. To jednak nie wszystko. Koziara pokazał jej także wyjątkową pamiątkę - jeden z pierwszych plakatów koncertowych legendarnej grupy.

Kim był Andrzej Koziara?

Smutne wieści ze świata muzyki. W wieku 66 lat odszedł Andrzej Koziara. Muzyk, podróżnik, dziennikarz, fotograf, wykładowca. Był korespondentem wojennym na Kaukazie i w byłej Jugosławii, pracował dla kanadyjskich i amerykańskich czasopism. Kierował magazynem "Tropami Discovery Channel" i zastępował redaktora naczelnego w "National Geographic Polska". Na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie uczył studentów fotografii na podyplomowych studiach. Prywatnie był piekielnie inteligentnym i pełnym humoru człowiekiem.

Mimo, że w Bajmie, w którym grał na kongach, był zaledwie trzy lata, zawsze pozytywnie wypowiadał się o kolegach z grupy, a Beatę Kozidrak traktował jak królową polskiej piosenki. Okazuje się, że to właśnie dzięki niemu brat wokalistki, Jarosław Kozidrak, spełnił swoje wielkie marzenie, oto szczegóły:

„Jarek zawsze marzył o gitarze z metalowymi strunami i choć nie mówił o tym głośno, przyjaciel z zespołu - Andrzej Koziara doskonale o tym wiedział. - A może to bardziej ja marzyłem o profesjonalnej gitarze dla niego? – pyta zaczepnie, kiedy namawiam go na wspomnienia. - Nie mieliśmy ani pieniędzy ani specjalnych możliwości zdobycia dobrego sprzętu, więc byłem czujny i pewnego dnia trafiłem na gitarę dla Jarka - zdradza.

Otóż rok przed debiutem Bajmu w Opolu, Koziara wyjeżdża ze znajomymi z Lublina na Węgry. Zatrzymuje się na kempingu, nad Balatonem i tam poznaje Francuza o imieniu Claude - imponują mu hałaśliwi Polacy, którzy grają big-beat i jak magnes przyciągają dziewczyny. Szybko zaprzyjaźnia się z perkusistą Bajmu. Wymieniają adresy, piszą listy. Claude, który na co dzień pracuje w banku i prowadzi nudne życie w garniturze i wynajętej kawalerce w Paryżu, jest pod wrażeniem sukcesów zespołu, o którym w listach donosi mu kolega z Polski. Do koperty wkłada mu nawet plakaty i zdjęcia...

Niesamowite wspomnienia przyjaciela Beaty Kozidrak

- Latem 1979 roku pojechałem do Paryża i zatrzymałem się u Clauda – wspomina Andrzej Koziara. - Od razu zobaczyłem u niego gitarę marki yamaha, na której próbował grać, ale nie bardzo mu to wychodziło. Zgodził się odsprzedać ją po bardzo niskiej cenie, o czym szybko doniosłem Jarkowi przez telefon – dorabiałem wieczorami w klubie i razem z innymi muzykami namiętnie korzystaliśmy z telefonu na zapleczu – opowiada Koziara. Claude obiecał, że przywiezie gitarę pociągiem do Warszawy, bo miał tam dziewczynę, którą regularnie odwiedzał, i tak zrobił. Koziara razem z Kozidrakiem czekali na niego na dworcu. Oczy zaświeciły im się na widok czarnego futerału, z którym pokazał się Francuz, a potem razem pojechali do jego dziewczyny.

- Jarek nie wytrzymał i już w autobusie wyjął gitarę. Walnął dwa akordy i świat się zapalił. Zakochał się w niej, tak jak w Grażynie i nie wypuszczał jej już z rąk – opisuje wzruszony Koziara. Całą czwórką przenieśli się potem do Lublina, gdzie przez kilka dni pokazywali Claudowi i jego towarzyszce uroki życia studenckiego i polską, domową gościnność. Claude z trudem wytrzymywał ich tempo, bo bardziej wolał wódkę niż wino i może dlatego dość szybko wrócił do Paryża, ale gitara została. Jarek skomponował na niej „Różową kulę”, „Co mi Panie dasz” i siedem innych piosenek z pierwszej płyty zespołu zatytułowanej „Bajm” i wydanej w 1983 roku. Wszystkie stały się przebojami.

Zobacz w galerii ekskluzywne zdjęcia i pamiątki Andrzeja Koziary.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

od 16 lat

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 1

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

P
Paweł
Beatka nie płacz, będzie stypa to się napijesz. Trzymaj się.
Wróć na shownews.pl shownews.pl