Mąż Bogumiły Wander ujawnia nowe informacje o jej stanie zdrowia. Wyznanie Baranowskiego łamie serce

Bogumiła Wander przez wiele lat była ulubienicą widzów Telewizji Polskiej. Spikerka zyskała status jednej z największych gwiazd PRL-u, a na ekranie występowała do 2003 roku. Choć aktywność zawodową zakończyła przeszło dwie dekady temu, to widzowie wciąż śledzą jej losy - a informacje, które trafiają do mediów od kilku lat, są niestety bardzo smutne.

Spikerka w 2005 roku stanęła na ślubnym kobiercu z Krzysztofem Baranowskim. Nie było im dane przeżyć spokojnej jesieni życia - spikerka kilka lat temu trafiła do specjalistycznego ośrodka. Krzysztof Baranowski sprzedał dom, by sfinansować pobyt żony w placówce, jednak przed kilkoma miesiącami ze smutkiem wyznawał, że skończyły się pieniądze z transakcji. Planował również kolejny, już trzeci samotny rejs dookoła świata, lecz jak na razie musiał odłożyć te plany w czasie.

Bogumiła Wander choruje na Alzheimera i pozostaje pod opieką profesjonalistów, a choć ukochany mąż regularnie odwiedza legendę TVP, to w rozmowach z mediami opowiadał, że ta nie poznaje bliskich i niemal nie ma kontaktu z otoczeniem. Niedawno Krzysztof Baranowski informował, że Bogumiła Wander jest w dobrej formie fizycznej, choć umysłowo "to już inny świat" - i nic nie może z tym zrobić. Teraz, zapytany przez dziennikarzy "Super Expressu" o stan żony, odpowiedział:

- Dziękuję za zainteresowanie, ale żadnych nowych wiadomości nie mam. Dziś znowu się wybieram do ośrodka - stan Bogusi jest stabilny.

Następnie ze smutkiem opowiedział o tym, jak wyglądają jego święta. Tych, niestety, nie przyszło mu spędzać w domu z ukochaną żoną...

- Żadnych świąt nie celebrujemy, bo ona tych faktów nie kojarzy, a ja nie zajmuję się nią "od święta". Staram się żyć normalnie: jeżdżę na nartach, startuję w zawodach, planuję rejsy. Wciąż jestem wyczulony na wszelkie sygnały z ośrodka, ale mnie personel uspokaja, że nic się nie dzieje...

- podsumował.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!