Marcelina Leszczak broni Królikowskiego i uderza w Opozdę! Mówi o tym, jaką Asia jest MATKĄ!

Jakiś czas temu stołeczni paparazzi wypatrzyli Joannę Opozdę na spacerze z synkiem Vincentem. Aktorka wciąż nie może się dogadać z ojcem dziecka, Antonim Królikowskim i zarzuca mu, że nie widział syna od grudnia ubiegłego roku.

Opozda zabrała pociechę na plac zabaw i na lody, co uwiecznili fotoreporterzy. Okazuje się, że galerię zdjęć obejrzała partnerka Miśka Koterskiego, Marcelina Leszczak. Modelka, która wspólnie z aktorem wychowuje syna Fryderyka, nie omieszkała skrytykować Joanny w sekcji komentarzy na facebookowym profilu ShowNews.

Antkowi przelatuje życie miedzy palcami, ale taka ustawka z paparazzi (...) jest po prostu słaba... - wyraziła swoją dezaprobatę Leszczak.

Na jej komentarz zareagowała inna czytelniczka ShowNews.

Niech każdy zajmie się własnymi ustawkami i życiem - pouczyła partnerkę Koterskiego.

Jej też tak radzę - odparła niezrażona Marcelina, mając zapewne na myśli Opozdę.

A ja pani - odparła jej internautka.

Tutaj Leszczak postanowiła rozwinąć, co tak naprawdę nie podoba jej się w zdjęciach Joanny Opozdy z synkiem opublikowanych przez ShowNews.

Dziękuję i doceniam, ze wraca pani pod mój komentarz. Dobry rodzic nie musi wciągać koszulki z napisem „mom” [mama] i udowadniać światu, ze jest się dobrym rodzicem - wytłumaczyła uprzejmie.

Teoria Leszczak na temat Opozdy wywołała oburzenie fanek aktorki.

Co za teoria, ona nie ma napisu "dobra mama", tylko "mama". Nawet, gdyby tak było, to nie widzę w tym nic złego. Każdy ma prawo wyrazić to co czuje i nie każdemu musi się to podobać;

Jak Pani może coś takiego napisać Matce i drugiej kobiecie, deprecjonując ją jako Matkę? "Dobra Mama" będzie w tym momencie się bawiła że swoim dzieckiem, a nie pluła na inne kobiety w internecie - komentowały uczestniczki dyskusji.

Myślicie, że Joanna Opozda odpowie Leszczak?

Zobaczcie zdjęcia, które tak rozsierdziły partnerkę Koterskiego.