Ludzie są ZNIESMACZENI tym, co Hakiel pokazał w sieci. Tak im się odgryza

Marcin Hakiel od rozstania z Katarzyną Cichopek nie narzekał na brak zainteresowania ze strony płci przeciwnej. Tancerz jednak najwyraźniej szczególnie upodobał sobie kobiety o imieniu Dominika. Jego pierwsza partnerka miała blond włosy i stroniła od mediów społecznościowych. Po rozstaniu z nią jego serce zabiło do ciemnowłosej Dominiki. Kobieta jest przeciwieństwem swojej poprzedniczki i chętnie prezentuje się na profilu ukochanego. Ostatnio nawet pozowała mu w intymnej, pościelowej scenerii. Na profilu Marcina Hakiela na Instagramie pojawiły się nowe, zmysłowe zdjęcia jego ukochanej. Dominika pozuje w naturalnej wersji, bez makijażu i z włosami związanymi niedbale na czubku głowy. W objęciach trzyma kota.

Nowe zdjęcia Dominiki nie wszystkim przypadły do gustu. W komentarzach pojawiło się sporo hejtu wymierzonego w zakochanych.

- Jest Pan żenujący... to, co Pan opowiada na prawo i lewo o swoim małżeństwie, teraz o kolejnym związku, to kompromitacja dla Pana. Ludzie się rozwodzą, często z powodu zdrady, ale trzeba mieć klasę. Ma Pan dorastające dzieci, pewnie czytają i słyszą, co opowiada Pan o ich matce. Czy jest im z tym dobrze? Wysłuchałam ostatniego wywiadu dla Pudelka i pomyślałam sobie - Panu nie psycholog jest potrzebny... Do tego obecny wygląd... Ciekawe, ile jeszcze kolejnych "Dominik" pokaże Pan w swoim łóżku... czas się opamiętać - napisała internautka.

- Może mnie Pani obrażać, ile ma Pani ochotę ✌️ polecam techniki relaksacyjne, odnalezienie wewnętrznego spokoju jest naprawdę kojące 🤗- odpowiedział Hakiel.

- Marcin to taki Kanye West polskich mediów trochę ;) skandalista z Ciebie 😉 - stwierdziła inna komentująca.

- Jestem sobą, nie wstawiam materiałów "pod publiczkę" :) do skandalisty to mi daleko 😉 - odgryzł się Marcin.

Wygląda na to, że tancerz uodpornił się na krytykę, jest pewny swojego szczęścia i teraz z podniesioną głową idzie przez życie. Jesteście ciekawi, co jeszcze pokaże światu?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!