Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie próbowali poniżyć Wendzikowską? Puściły jej nerwy. Tak odpowiedziała

Wiktoria Zając
Wiktoria Zając
Anna Wendzikowska odpowiedziała złośliwcom. Przesuń w prawo, żeby zobaczyć następne zdjęcie.
Anna Wendzikowska odpowiedziała złośliwcom. Przesuń w prawo, żeby zobaczyć następne zdjęcie. AKPA
Anna Wendzikowska spełnia się jako dziennikarka, influencerka, autorka książek, podróżniczka oraz mama. Niedawno wybrała się z dziećmi do raju dla narciarzy zlokalizowanego w mroźnej Austrii. Celebrytka, rzecz jasna, nie zapomina o publikowaniu obszernych fotorelacji z wyjazdu. Nie wszystkim się to spodobało, a Wendzikowska z oburzeniem odniosła się do pojawiających się komentarzy. Zobaczcie, co odpowiedziała - pójdzie hejterom w pięty?

Anna Wendzikowska przez długi czas występowała w "Dzień dobry TVN", dzięki czemu zaskarbiła sobie sympatię fanów. Dziś jest influencerką z krwi i kości, popełniła trzy książki, a prywatnie spełnia się jako mama dwóch córek: Kornelii i Antoniny. Ponadto kocha podróże - z instagramowego profilu Wendzikowskiej możemy dowiedzieć się, że odwiedziła już 109 krajów.

Ostatnio celebrytka zabrała dziewczynki na zimowy wyjazd do mroźnej Austrii. Wybrały się do ośrodka narciarskiego, w którym, jak można dowiedzieć się z sieci, sezon narciarski trwa niemal cały rok, a dzięki mnogości tras każdy amator sportów zimowych znajdzie tu coś dla siebie. Kobieta raczy swoich obserwatorów obrazkami z zagranicznych ferii, które spędza z córkami. Anna Wendzikowska opisywała, jak sama - podczas wyjazdów z rodziną - uczyła się jeździć na nartach, a teraz daje tę możliwość swoim dzieciom. Choć większość internautów entuzjastycznie zareagowała na jej wpisy oraz publikowane przez nią zdjęcia i nagrania, znaleźli się i tacy, którzy krytykowali umiejętności celebrytki, a także udzielali jej "dobrych rad". Wendzikowska nie omieszkała publicznie odnieść się do tych komentarzy.

Tak Anna Wendzikowska reaguje na krytykę. Puściły jej nerwy

Anna Wendzikowska i jej córki aktywnie spędzają czas w Austrii, gdzie oddają się szusowaniu po stokach. Szybko okazało się jednak, że część internautów znalazła jakieś "ale"... Celebrytka ochoczo pokazuje nagrania oraz zdjęcia przedstawiające ją podczas jazdy na nartach czy relaksu w basenie, tymczasem czepialscy zaczęli krytykować technikę jej jazdy.

"Dziękuję wszystkim internetowym instruktorom za rady, z czym mam jeszcze problem i jak powinnam pracować nad moją słabą jazdą... Będę się doskonalić... Gdybym wiedziała, jaki mam tu zastęp ekspertów, to nie wydawałabym bez sensu pieniędzy na instruktora... A tanio nie było" - zadrwiła kobieta na Instastory.

Był to dopiero wstęp - Wendzikowska poświęciła tej części internautów znacznie więcej uwagi. Celebrytka zapewniła, że "ma to w nosie", a następnie odniosła się do "krytyki wszystkiego i wszystkich", zwracając się bezpośrednio do osób, które komentują "czyjeś życie, czyjeś wartości i wybory".

"Hej, nie dotyczy cię to, nie komentuj, nie masz nic miłego do powiedzenia, to nic nie mów. Nie ma takiego obowiązku, żeby mieć zdanie na każdy temat..." - zauważyła.

Następnie Anna Wendzikowska wyjawiła, że dziesiątki osób pisały jej zarówno w komentarzach, jak i wiadomościach prywatnych, jak powinna uczyć swoje córki jazdy na nartach, komentowały wybór miejsca na uprawianie sportów zimowych. Jak napisała, co niektórzy twierdzili nawet, że widzą, iż jej dzieci są niezadowolone. "To już mnie nie zaskakuje. Co roku to czytam. I na desce też źle jeżdżę..." - dodała zirytowana Anna Wendzikowska i podkreśliła, że sporty zimowe uprawia rekreacyjnie, dla przyjemności, a następnie głośno rozważała: "Co trzeba mieć w głowie, żeby pisać takie komentarze? W sensie, jak niski poziom świadomości...".

"Każdy pisze o sobie. (...) Kto celowo chce drugiej osobie sprawić przykrość, cierpi ogromny ból wewnętrzny. Wiadomo. Przykro mi, ale kochani, to trzeba rozliczać w sobie i ze sobą. A do świata starać się wychodzić jako najlepsza wersja siebie. Leczenie swoich kompleksów kosztem innych nie działa. Ze swoim bólem trzeba się zmierzyć (...)" - poradziła hejterom.

Zobaczcie pełną treść wypowiedzi Wendzikowskiej, a także jej zdjęcia z Austrii. Zgadzacie się z tym, co napisała?

Anna Wendzikowska odpowiedziała złośliwcom. Przesuń w prawo, żeby zobaczyć następne zdjęcie.

Ludzie próbowali poniżyć Wendzikowską? Puściły jej nerwy. Ta...

emisja bez ograniczeń wiekowych

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na shownews.pl shownews.pl