Grażyna i Jan Kulczykowie rozwiedli się w 2006 roku, mniej więcej w czasie, gdy milioner spotykał się już z Joanną Przetakiewicz, która teraz opowiada w mediach na prawo i lewo o ich miłości. Zastanawiano się, jak podział majątku Kulczyków wpłynie na pozycję Grażyny, która była i jest uznawana za jedną z najbogatszych Polek. Kobieta bywała na ściankach, wspierała artystów, działała charytatywnie. Po rozwodzie, a potem nagłej śmierci Jana Kulczyka, zniknęła jednak z "radarów" i przerzuciła siły na inną pasję niż biznes.
Grażyna Kulczyk jest bowiem jedną z najważniejszych kolekcjonerek sztuki na świecie. Mało kto wie, że wyjechała z Polski, by zbudować w Szwajcarii uznaną prywatną galerię sztuki w miejscowości Susch - w połowie drogi między kurortami bogaczy takimi jak Davos i Sankt Moritz. Grażyna Kulczyk początkowo chciała otworzyć galerię w Poznaniu, potem Warszawie, ale plotki głoszą, że nie dogadała się z miejscowymi władzami. Zaryzykowała więc i wyremontowała zabudowania dawnego klasztoru i browaru. Dzisiaj to jedno z najważniejszych miejsc dla kolekcjonerów sztuki.
(...) moją ambicją nie było tworzenie polskiego skansenu w Szwajcarii. Takie projekty w dzisiejszym świecie są anachroniczne i kontrproduktywne. Susch od początku miał być międzynarodową instytucją. Bardzo mnie irytuje, gdy czasem spotykam określenie, że to jest polskie muzeum
- tłumaczyła Grażyna Kulczyk w branżowym magazynie "Spotkania z zabytkami".
Warto podkreślić, że po odejściu Jana Kulczyka Grażyna nie udzielała wywiadów na jego temat, oddając nieco to zadanie Joannie Przetakiewicz. O ile każdy może śledzić, jak żyje obecnie właścicielka firmy La Mania, o tyle o Grażynie Kulczyk słuch niemal zaginął - o jej ważnej pozycji wiedzą tylko ludzie związani ze sztuką. 73-latka stawia obecnie na sztukę tworzoną wyłącznie przez kobiety. Co ciekawe, ma w zbiorach także rzeźby Barbary Falender, czyli... nieformalnej teściowej Izy Krzan.
Po śmierci męża Grażyna Kulczyk wyjechała z Polski! Będzieci...
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
