Krzysztof Rutkowski junior ledwo świętował 10. urodziny, już szykuje się na kolejne przyjęcie. To będzie bajkowy bal!

Niedawno w rodzinie Rutkowskich było wielkie święto - 10. urodziny Krzysztofa juniora. Z tej okazji rodzice chłopca urządzili przyjęcie, na które zaproszono około 200 osób. Chociaż nie wszyscy mogli się pojawić, w Alfa Fun w Łodzi bawiły się tłumy, o czym informowaliśmy ostatnio.

Gdy emocje po urodzinach najmłodszego członka rodziny Rutkowskich, nieco opadły, redakcja ShowNews.pl skontaktowała się mamą chłopca, by podpytać o to, jak czuje się kilka dni po przyjęciu.

Przede wszystkim jestem bardzo zadowolona z tego, że Krzysiu był uśmiechnięty. Co roku pytam się go, które urodziny były najlepsze. Uważa, że tegoroczne przebiły zeszłoroczne. Jestem bardzo szczęśliwa, że widziałam tyle uśmiechniętych dzieci, które pięknie się bawiły. To jest dla mnie największa wartość. - mówiła Maja Rutkowski w rozmowie z ShowNews.pl.

Junior w ramach prezentów dostał m.in. tak zwane koperty. Chłopiec podjął decyzję, by pomogły one potrzebującym dzieciom.

Byłam bardzo dumna z mojego synka, kiedy podjął taką decyzję. Myślę, że to jest bardzo bohaterski czyn. Mój mąż podczas wydarzenia, w swojej przemowie powiedział, że jest wiele osób potrzebujących. Myślę, że dużo osób i dzieci w dzisiejszych czasach zdaje sobie z tego sprawę, że właśnie takie okropne rzeczy dzieją się niedaleko nas.

Maja przypomniała, że razem z mężem, od momentu, w którym wybuchła wojna na Ukrainie, starają się nieść pomoc.

Kupiliśmy kamizelki, hełmy, pojechał tam wóz pełen jedzenia. Ze względów bezpieczeństwa, mój mąż nie chciał mnie zabrać, ale także tam byłam, spędziłam kilka dni, pomagaliśmy na dworcu, przywieźliśmy kilkadziesiąt kobiet i dzieci. Było to bardzo wzruszające. Właśnie takich rzeczy, jak wrażliwość na drugiego człowieka i krzywdę innych staramy się nauczyć dzieci.

Maja wspomniała też, że razem z bliskimi lubią prowadzić długie rozmowy.

Mój mąż pięknie przemawia. Myślę, że uczę się wiele rzeczy od niego, a on ode mnie. Lubimy sobie rozmawiać. Gdy z synem jedziemy na dodatkowe zajęcia, to on siada w samochodzie i mówi, że lubi jak jesteśmy we dwoje, bo fajnie sobie rozmawiamy. Podobnie jest jak podróżujemy w czwórkę. Powinnam gdzieś w samochodzie czy w domu zamontować ukrytą kamerę, wtedy wyszedłby z tego piękny serial, jak mąż mówi do dzieci, do mnie i jak się pięknie wspieramy.

Rutkowski dodała, że ma wokół siebie wiele dobrych ludzi.

Tak jak mówiłam na nagraniu, mamy fajne osoby wokół siebie, które nas wspierają, mają dla nas dobre słowo. Pomagamy sobie wzajemnie i to jest największa wartość, że mamy takie osoby wokół siebie. Nie szukam przyjaciół z pierwszych stron gazet, bo często słyszałam, że w show-biznesie nie ma prawdziwej przyjaźni. Otaczam się normalnymi, zwykłymi ludźmi i jak już nie raz mówiłam, jestem zwykłą dziewczyną. Dlatego wolę się otaczać takimi osobami o dobrych sercach, które wiem, że jak zadzwonię, przejadą setki kilometrów. Wiem też, że jak będą miały bochenek chleba, a ja nie miałabym nic, to podzielą się nim ze mną.

Okazuje się także, że rodzina Rutkowskich szykuje się do poprawin 10. urodzin Krzysztofa Rutkowskiego juniora. Odbędą się one w Grecji, w bajkowej restauracji.

Gdy byłam w tej restauracji po raz pierwszy, czułam się jak w bajce. Dekoracje są zmieniane co dwa, trzy miesiące. Urodziny odbędą się w bajkowej scenerii. Więcej szczegółów widzowie będą mogli zobaczyć w sieci. Może zrobię filmik z tego wydarzenia albo dodam na relację na Instagramie. Chciałabym teraz już nie musieć się skupiać na nagrywaniu, ale na tym, żeby spędzić czas z najbliższymi - zdradziła Maja Rutkowski w rozmowie z ShowNews.pl.

Maja ujawniła nam, kto się pojawi.

Będzie z nami babcia Krzysia, kilka innych osób, które przylatują specjalnie na ten dzień do Grecji. Mam nadzieję, że Krzysiu też się będzie bajkowo czuł. Na poprzedniej imprezie były pistolety, bo było nawiązanie do wojny, która tak blisko się odbywa, a teraz będzie bajkowo, chcę go przenieść w ten dzień bajek. Ma 10 lat, jest dzieckiem, wierzy w Mikołaja i w bajki. Chcę go przenieść do takiej czarodziejskiej krainy. Myślę, że to też uda się po raz drugi.

Rutkowski, na łamach naszego portalu zdradziła też, czego życzy synowi.

Życzę Krzysiowi, żeby on zawsze wierzył w magię przede wszystkim dobrych ludzi, żeby miał wrażliwe serce i żeby pomagał innym. Żeby magia pomagania towarzyszyła mu do końca dni, żeby żył długie lata i żeby był szczęśliwy, wrażliwy na drugiego człowieka.

Zobaczcie, jak wyglądały 10. urodziny Krzysztofa Rutkowskiego juniora na zdjęciach niżej. Ten widok robi piorunujące wrażenie!

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!