Konkurencja dba bardziej o Tomaszewską niż TVP?! Co Damian Michałowski mówi o ciężarnej?

Kinga Dobrzyńska, która obecnie jest nową szefową śniadaniówki w TVP, zrewolucjonizowała skład "Pytania na Śniadanie", co doprowadziło do utraty pracy przez ciężarną Małgorzatę Tomaszewską. Poza nią śniadaniówkę opuściła para, wokół której ostatnimi czasy było sporo kontrowersji. Już nie zobaczymy wpatrzonej w Macieja Kurzajewskiego Kasi Cichopek. Czas na zmiany, które szeroko są komentowane nie tylko przez internautów, ale także przez kolegów po fachu z innych stacji.

Prowadzący "Dzień Dobry TVN" Damian Michałowski jest cały czas zaskoczony roszadami, do których doszło w konkurencyjnej stacji, ale najbardziej zaskoczyło go odejście Małgorzaty Tomaszewskiej. W rozmowie z "Faktem" nie miał zamiaru przebierać w słowach i stanowczo zajął stanowisko:

Pewnie zaraz zapytasz o "Pytanie na Śniadanie", więc już od razu staram się wyprzedzić to pytanie. Nie do końca mi się to po prostu podoba, że ktoś przychodzi i za pomocą jednego ruchu ręką wszystkich odsuwa. Czy dobrze, czy źle, to już ocenią widzowie i ktoś za to bierze odpowiedzialność. Ale ja sam nie chciałbym być tak po prostu potraktowany.

Po chwili dodał, że nie jest w stanie zrozumieć tego, jak potraktowano koleżankę z konkurencji i murem stanął za Małgorzatą:

Jeżeli chodzi o Małgorzatę Tomaszewska, to faktycznie kobieta w ósmym miesiącu ciąży... Są rzeczy, których się absolutnie nie powinno robić i na to nie ma mojej zgody i absolutnie się z tym nie zgadzam. Nigdy bym się pod tym nie podpisał.

Stanowisko bardzo mocne i faktycznie zmiana wszystkich prowadzących wzbudza kontrowersję i chciałoby się poznać genezę tego kroku. Nowi prowadzący, choć znani i kojarzeni z formatami sprzed lat, na razie w sieci nie zyskali zbyt dużej przychylności fanów "Pytania na śniadanie". Myślicie, że mają szansę na sympatię taką jak chociażby Małgorzata Tomaszewska?