Kinga Rusin nie spodziewała się tego po ukochanym! Rozstanie spadło na nią jak grom z jasnego nieba

O ich ślubie było głośno, a w czasie przyjęcia nie brakowało także fotoreporterów, którzy zadbali o to, aby zdjęcia trafiły do wydania "Wiadomości" w TVP. Na ślubnych fotografiach widać uśmiechniętą Kingę Rusin w delikatnym makijażu i dumnego Tomasza Lisa. Młodzi, zakochani i wpatrzeni w siebie. Obok nich nieśmiało stała Hanna - wtedy jeszcze Smoktunowicz - która kibicowała tej relacji. Okazuje się, że wszystko ma swój termin ważności - nawet najlepsza przyjaźń.

Kinga Rusin na swoją świadkową wybrała bliską przyjaciółkę, z którą studiowała italianistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Do pewnego momentu były nierozłączne, dlatego 21-latka nie wyobrażała sobie, że przy ołtarzu mógłby stanąć z nią ktoś inny. Po ponad dekadzie przekonała się, że nie ma dla niej miejsca w... miłosnym trójkącie. Małżeństwo dziennikarskiej pary zakończyło się w 2006 roku, a już dwanaście miesięcy później Tomasz Lis przysięgał miłość Hannie.

Dziennikarka dopiero po 4 latach od rozwodu związała się na stałe z tajemniczym prawnikiem. Marek Kujawa do dziś jest w jej życiu i o ile na początku Kinga Rusin rzadko o nim mówiła i nie pokazywała go w social mediach, to po latach zmieniła do tego podejście. Można ich spotkać nie tylko na ściance, ale z chęcią podzielą się romantycznym kadrem z wakacji. Zdarza się także, że udzielą razem wywiadu, w którym nawzajem wystawiają sobie laurki. Dziennikarka w rozmowie z "Party" kilka lat temu wyznała, że jej partner jest cudownym człowiekiem:

Kiedy myślę o Marku, mam przed oczyma jego uśmiech, a nie potrafię wyobrazić go sobie na przykład wściekłego. Marek ma poza tym świetne pomysły, łączące przyjemne z pożytecznym, choćby jak wybrać miejsce na drugie biuro, by móc codziennie po pracy razem pływać na kajcie przy zachodzie słońca. Kocha życie tak jak ja.

W międzyczasie, gdy życie Kingi Rusin zaczęło się układać, wracał wątek byłego małżeństwa. Co jakiś czas jedna ze stron wypowiadała się na temat drugiej i ten publiczny ping-pong trwał przez wiele lat. Na chwilę była cisza, ale to się zmieniło, gdy w 2013 roku Tomasz Lis pojawił się u Żurnalisty, gdzie wyznał, że jego była żona nie mogła pochwalić się kulinarnymi umiejętnościami:

Byłoby błędem taktycznym i strategicznym, gdybym publicznie wchodził z Kingą w polemiki, ale nie mogę nie zauważyć, że jednak przez siedem lat życia obiady jadłem zawsze w stołówce, poza weekendami. A w weekendy jedliśmy razem w restauracjach.

W naszej galerii cofamy się w czasie i przypominamy, jak Tomasz Lis i Kinga Rusin wyglądali prawie 20 lat temu, gdy wiedli szczęśliwe życie.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!