Julia Dybowska przed laty wypromowała się w mediach jako "polska żywa Barbie" - modelka przeszła kilka operacji plastycznych, które miały upodobnić ją do kultowej lalki. Efekt był intrygujący, ale ostatnio wygląd Julii wzbudził zainteresowanie z innego powodu: polska modelka pokazała bowiem zdjęcia, na których jest chorobliwie szczupła.
Przypomniano sobie też o życiu prywatnym Julii Dybowskiej: obrotna Polka związała się z teherańskim milionerem Robertem Tchenguizem, który zapewnił jej luksusowe prezenty i dach nad głową. Dziś Robert ma już 62 lata, a Julia - 30. Pikanterii temu związkowi dodawał fakt, że Julia zamieszkała z... rodziną Roberta. Jako kochanka miliardera mieszkała w tej samej kamienicy co jego była żona i syn. Cóż, było gorąco, zwłaszcza gdy porzucona kobieta zaczęła opowiadać brytyjskim mediom, jak zachowywał się Robert Tchenguiz w czasach ich małżeństwa.
To trudna sytuacja - żaliła się jeszcze kilka lat temu. Robert i jego dziewczyna są na czwartym piętrze, a ja jestem na dole z dziećmi. Dzielenie domu rodzinnego z jego dziewczyną, w dodatku tak seksowną, łamie mi serce. Ona jest typem modelki z Instagrama, a ja nie jestem już nawet szczupła.
Mało tego, w dokumentach sądowych Heather Bird pisała, jakoby Robert Tchenguiz chciał zapewnić nieletniemu synowi "pracownicę seksualną", która miałaby pozbawić go cnoty...
Źródłem jego strachu jest myśl o powrocie do Londynu, gdzie jego ojciec spełni swoją groźbę "uczynienia go mężczyzną" poprzez zmuszenie go do uprawiania seksu z płatną pracownicą seksualną, którą ojciec dla niego wynajmie. Jasno się wyraził, że stanie się tak bez względu na to, czy syn zechce w tym uczestniczyć, czy nie. Tchenguiz uważa, że moment, w którym ma się bar micwę, jest właściwy na inicjację.
Najwidoczniej miliarder poczuł się bardzo urażony tym, co w mediach opowiadała jego była żona, bo w 2018 roku postanowił przesłać mediom specjalne oświadczenie, które jest cytowane do dzisiaj. Od pięciu lat bowiem mężczyzna nie zabrał głosu.
Szanowni Państwo, fakty są takie, że jestem w separacji z żoną od ponad dziesięciu lat. Moja żona od siedmiu lat ma chłopaka i nie mamy ze sobą kontaktu poza tym, który wynika z opieki nad wspólnymi dziećmi. Julia nie była przyczyną mojej separacji z żoną. Żyjemy w jednym budynku na całkowicie oddzielnych kondygnacjach.
Faktycznie to wiele zmienia w ich sytuacji?
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak malutkie dziecko Strasburgera traktuje 77-letniego tatę. Wydało się przypadkiem
- Zapendowska nie pokazuje się już publicznie. Jej ostatnie zdjęcie trafiło do sieci
- Kożuchowska z mężem sfotografowani na komunii syna. Wyglądała jak pierwsza dama |FOTO
- Tak Agata Duda wystroiła się na pogrzeb. Wszyscy na nią patrzyli [ZDJĘCIA]