Jedyny syn Katarzyny Figury wychowywał się z dziadkami. Prawda o jego relacji z matką jest bardzo smutna

Katarzyna Figura to ceniona aktorka, a prywatnie: matka trojga dzieci. Pierwsze z nich to urodzony w 1987 roku Aleksander Chmielewski - owoc małżeństwa kobiety z Janem Chmielewskim. Ojcem młodszych dzieci Figury, Koko (ur. w 2002 roku) i Kaszmir (ur. w 2005 roku), jest drugi mąż aktorki - Kai Schoenhals. Gwiazda rozwiodła się z nim w 2021 roku, jednak już w 2012 publicznie oskarżyła mężczyznę o przemoc psychiczną i fizyczną, złożyła wówczas również pozew rozwodowy. Co ciekawe, podczas rozwodu wsparła ją teściowa.

Dorosłe córki Katarzyny Figury niejednokrotnie pojawiały się publicznie u jej boku, część fanów zapomina jednak o fakcie, że ma ona także syna. Aleksander urodził się w 1987 roku, jeszcze zanim aktorka zdobyła największą popularność. Małżeństwo Katarzyny Figury i Jana Chmielewskiego rozpadło się, gdy ich syn miał zaledwie dwa lata. Wychowaniem dziecka zajęli się ojciec oraz dziadkowie.

- Urodziłeś się w innych, socjalistycznych czasach. Teraz aktorki mają nawet po kilkoro dzieci i spokojnie robią kariery. Wówczas aktorka z dzieckiem na ręku była postrzegana tak, jakby jej kariera przynajmniej na jakiś czas została przekreślona - mówiła Figura w 2012 roku, podczas wspólnego wywiadu z synem dla "Vivy!".

Katarzyna Figura tłumaczyła wówczas również, że choć nie postrzegała Aleksandra jako zagrożenia dla swojej kariery, to "nie mogła być tylko szczęśliwą matką, zapominając, że jest aktorką". W 1989 roku, tuż po pierwszym rozwodzie, wyjechała na stypendium do Francji.

- Miałam w sobie taki imperatyw, żeby podbić świat także dla ciebie, żebyś mógł być ze mnie kiedyś dumny - deklarowała w tym samym wywiadzie.

Wyjazdy Figury sprawiły, że jej syna w dużej mierze wychowywali dziadkowie oraz ojciec. Aktorka uczyła się w Paryżu, a później próbowała swoich sił w Stanach Zjednoczonych, gdzie chciała podbijać Hollywood. Do USA wyjechała w 1991 roku (w Polsce była wtedy już znaną aktorką). O mały włos, a dostałaby główną rolę w "Graczu" Roberta Altmana, ostatecznie jednak musiała obejść się smakiem i zagrać epizod. Choć udało jej się dostać angaż w kilku produkcjach, padła również propozycja pozowania do "Playboya" (zrezygnowała w ostatniej chwili), ostatecznie Figura nie spełniła amerykańskiego snu i wróciła do Polski.

- Zostawałeś z tatą i z dziadkami. Byłeś bezpieczny, a ja starałam się nie wyjeżdżać na długo. A jeśli moje pobyty za granicą były dłuższe, przerywałam je powrotami. Może tylko wtedy, gdy spodziewałam się narodzin Koko, byłam w Ameryce około sześciu miesięcy - wspominała w wywiadzie, którego ona i jej syn udzielili "Vivie!".

Choć ich relacja była dość nietypowa, Katarzynie Figurze i jej synowi Aleksandrowi udało się zbudować silną więź. Często rozmawiali, również przez telefon. "Bardzo kocham cię, mamo" - mówił jej przez słuchawkę syn, który był wówczas małym chłopcem.

- Cieszę się, że tak dużo rozmawiamy. Zarówno ty, jak i tata jesteście moimi wielkimi przyjaciółmi. Jeżeli jest w sercu miłość, odległość nie ma znaczenia. Kiedy wyjeżdżałaś, tęskniłem i w głębi serca chciałem, żebyś była ze mną - opowiadał "Vivie!" syn Katarzyny Figury.

W tej samej rozmowie Aleksander Chmielewski opowiadał, że ceni to, iż jego rodzice pomimo rozwodu zostali przyjaciółmi i postępowali "fair play". Mężczyzna deklarował również, że ma dobry kontakt z rodzeństwem z innych związków swoich rodziców. - Daliście mi coś wspaniałego, taką fajną, dużą rodzinę - podsumowywał.

Zobaczcie w naszej galerii, jak wygląda syn Katarzyny Figury:

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!