Irena Santor pierwszy raz na ściance po operacji Tej klasy i szyku mogą się od niej uczyć młodsze koleżanki

Irena Santor zmartwiła wszystkich kilka miesięcy temu, gdy portale rozpisywały się o jej stanie zdrowia i zbliżającej się operacji. Dziś wydaje się, że sytuacja została opanowana, a Irena Santor wraca do sił. Od czasu zabiegu zdarzyło jej się raz pojawić publicznie, ale dopiero premiera film "A jak Antkowiak" wymusiła poniekąd na gwieździe pojawienie się na ściance.

Mamy wrażenie, że Irena Santor przechodzi kolejną młodość! Wyglądała kwitnąco i promiennie, a stylizacja po raz kolejny była dowodem na to, że 89-latka jest gwiazdką wielkiego formatu, która zawsze potrafi dobrać ubiór do sytuacji i przy okazji podkreślić swoje atuty.

O ile jakiś czas temu zdjęcia krążące w sieci ukazywały zmartwioną Irenę Santor, dziś wprost w obiektyw spogląda roześmiana i z iskierkami w oczach gwiazdach. Miło patrzy się na kogoś, kto miał taki wpływ na polską muzyką na przestrzeni lat i kto cały czas przynosi radość i wzbudza szacunek.

Cały czas jest spragniona życia i wiele razy podkreślała, że nie chce odchodzić. Słowa pełne nostalgii i goryczy wybrzmiały jakiś czas temu w magazynie Viva!:

Mam bardzo nieskromne marzenie, bo to nie życzenie, ale marzenie. Ja bym chciała, żeby życie trwało bardzo długo. W moim pojęciu oczywiście. Czyli do końca świata i jeden dzień dłużej. Ale to oczywiście złudne marzenie, wiem, że kiedyś trzeba będzie odejść

Pani Ireno, dla nas Pani jest ikoną i zawsze tak będzie, a zdjęcia w galerii z premiery filmu "A jak Antkowiak" są dowodem na to, że kobieta jest piękna w każdym wieku.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!