Ewa Drzyzga zmaga się z przykrym schorzeniem. "Zrobiło mi się to z wiekiem"

Ewa Drzyzga z wykształcenia jest rusycystką. Swoje życie zawodowe jednak już w młodym wieku związała z mediami. Pierwsze dziennikarskie szlify zdobywała na początku lat dziewięćdziesiątych podczas trzymiesięcznego stażu w Polskim Radiu w Krakowie. Na antenie zadebiutowała w 1991 roku w rozgłośni Radio Małopolska Fun, znanej dziś pod nazwą RMF FM. W swoim CV ma także współpracę z TVP, ale przełom w jej karierze nastąpił dopiero gdy w 2000 roku dołączyła do ekipy raczkującej jeszcze wówczas telewizji TVN. Drzyzga została prowadzącą program "Rozmowy w toku" - pierwszego polskiego talk show, w którym poruszano wiele tematów uznawanych dotychczas za tabu. Format cieszył się wielką popularnością i widniał w ramówce TVN aż 16 lat.

W kolejnych latach laureatka Wiktora i Złotej Telekamery prowadziła programy medyczne - "36,6°C" i "Raport Life". Żaden z nich nie cieszył się jednak tak dużym powodzeniem jak "Rozmowy w toku". Trzy lata temu zarząd stacji znalazł więc dla Drzyzgi nowe zajęcie. We wrześniu 2020 roku dziennikarka została jedną ze współprowadzących poranny magazyn "Dzień Dobry TVN".

Początkowo Ewa Drzyzga pojawiała się na wizji w duecie z Agnieszką Woźniak-Starak. Po roszadach personalnych, do których doszło latem tego roku, prezenterka znalazła się w parze z Krzysztofem Skórzyńskim.

Podczas sobotniego wydania "DDTVN" studio na Marszałkowskiej w Warszawie odwiedził m.in. fizjoterapeuta Zygmunt Bartosiewicz. Specjalista opowiadał m.in. o zaletach chodzenia boso, metodach pielęgnacji stóp oraz o poprawnym ułożeniu kończyn podczas chodzenia. Dyskusja z ekspertem ośmieliła Drzyzgę do publicznego wyznania na temat swojego problemu. Podczas programu na żywo dziennikarka wyznała, że zmaga się z dość często występującym schorzeniem.

Tutaj się z czegoś zwierzę, zawsze miałam dobrze wysklepioną stopę (...), aż przyszedł okres ciąży, jednej i drugiej, szybko po sobie, i okazało się, że lekarz do mnie mówi, że mam płaskostopie poprzeczne. Zrobiło mi się to z wiekiem... - zdradziła Drzyzga.

Fizjoterapeuta przyznał prowadzącej rację i wyjaśnił, że gwałtowna zmiana masy ciała faktycznie może doprowadzić do wykształcenia platfusa. Dodatkowo Bartosiewicz zwrócił uwagę na to, że podczas dwóch szybko następujących po sobie ciążach u dziennikarki mogło dojść do rozluźnienia więzadeł w stopach.

Co sądzicie o tym, że Ewa Drzyzga podzieliła się takim wyznaniem na wizji?

CZYTAJ TEŻ: 60-letnia Katarzyna Żak sfotografowana w kostiumie kąpielowym! Na widok jej odsłoniętego ciała padniecie! [ZDJĘCIA]

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl