W pustym domu w Wieliczce Paweł Rynkiewicz wciąż czuje obecność Ewy Demarczyk. Spędzili razem blisko 40 lat i mieli ślubne plany. Kiedy się poznali - w 1981 roku, Demarczyk była już kobietą z przeszłością. Jej pierwsze małżeństwo z muzykiem z zespołu Mazowsze szybko się rozpadło. Drugie, ze złotnikiem Piotrem, zakończył skandal. Mężczyzna okazał się złodziejem i trafił do więzienia. Ewa Demarczyk mocno to przeżyła, lecz pozew rozwodowy złożyła dopiero, gdy w jego sprawie zapadł już wyrok.
Paweł był miłością jej życia
Wtedy Ewa Demarczyk rozpoczęła nowe życie i postanowiła zrobić remont.
Zadzwonił do mnie kolega, że ma zamówienie na pomalowanie mieszkania. Przyjechałem pomóc i tak poznałem Ewę. Działałem wtedy w Solidarności, a 13 grudnia nie mogłem wrócić do domu. Zaproponowała, żebym zatrzymał się u niej, i tak to się zaczęło – opowiada nam Paweł Rynkiewicz, który był wtedy studentem.
Mężczyzna wiedział, że ma do czynienia ze znaną piosenkarką, słuchał jej płyty. Zobaczył jednak w Ewie coś jeszcze - wrażliwą kobietę, którą należy otoczyć opieką. Zaczął jeździć z nią na koncerty, chronił przed paparazzi, w końcu został menedżerem i dyrektorem technicznym jej teatru. W pracy dążyła do perfekcji i bywała władcza, ale ukochany znał też jej drugie oblicze. Lubiła gotować, zwiedzać świat, wybierała z Pawłem raczej ciepłe morze niż góry.
Ewa niechętnie oddawała komuś kierownicę. Saloniki czy Paryż nie było problemu. To ona prowadziła - sprawnie i bezpiecznie - wspomina Rynkiewicz.
Dom, w którym była tak szczęśliwa
W 1989 roku wypatrzyli niedaleko Krakowa dom do remontu. On miał wątpliwości, czy podołają modernizacji, ale artystka go przekonała. Mieli duży ogród i siebie, zaczęli rozmawiać o ślubie. Demarczyk nie koncertowała tyle co kiedyś, mówiono nawet, że partner odciął ją od świata. Ale ona po prostu była rozczarowana ludźmi, ufała im, a później z tego powodu cierpiała. Raną, która nigdy się nie zagoiła, były relacje z jej jedyną siostrą. Młodsza o trzy lata Lucyna była w rodzinie oczkiem w głowie. Zawsze to ona śpiewała i rysowała lepiej od Ewy, ją stawiano w domu za wzór. Rywalizowały dosłownie o wszystko i różniły się temperamentem. Gdy w 1963 roku Ewa triumfowała na I Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, jej siostra studiowała formę przemysłową w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Dokładnie nie wiadomo, dlaczego zerwały ze sobą kontakt, nie nawiązały go od 1987 roku, nawet w imieniny czy święta. To Ewa i Paweł, od dawna zaręczeni, byli dla siebie całym światem. Aż do piątku 14 sierpnia 2020 roku, kiedy Demarczyk po spokojnej nocy już się nie obudziła.
To bardzo dla mnie przykre, bo w wyniku niezalegalizowania naszego związku jedynym spadkobiercą po śmierci Ewy stała się jej siostra Lucyna, a zatem na wiele decyzji nie mam już niestety wpływu. Według prawa stałem się osobą obcą - napisał Rynkiewicz na Facebooku.
Siostra Demarczyk walczy w sądzie. Kolejna rozprawa
Lucyna Demarczyk, po mężu Staśto, miała pretensje, że jej niedoszły szwagier dysponuje pieniędzmi Ewy. Jak ustalił ShowNews, trzy lata temu złożyła w prokuraturze zawiadomienie o zaborze majątku i jest oskarżycielem posiłkowym. W środę 11 października odbyła się kolejna rozprawa w tej sprawie. Dom, w którym artystka mieszkała wraz z ukochanym, nie jest głównym powodem sporu.
Własność mieszkań w tym domu jest uregulowana prawnie. Właścicielką jednego mieszkania była Ewa i to odziedziczyła Lucyna. Drugie mieszkanie jest moją własnością. Oba mają osobne księgi wieczyste - wyjaśnia Paweł Rynkiewicz w rozmowie z ShowNews.pl.
Oliwy do ognia dolał jeszcze niedawno nagrobek, który na Cmentarzu Rakowickim postawiła siostra piosenkarki wraz z mężem. Wielu porównuje go do wielkiej... pigułki.
Nie mam z tym nic wspólnego i nie mam też cienia wątpliwości, że Ewa nie zaakceptowałaby tak megalomańskiego „dzieła”. Ona zawsze żyła skromnie, a jej siostra nie miała z nią kontaktu przez co najmniej 30 lat. Można więc przypuszczać, że pani Lucyna mało przez ten czas o wrażliwości swojej siostry wiedziała - podsumowuje partner artystki.
ShowNews próbował skontaktować się z siostrą Ewy Demarczyk, aby przedstawić jej wersję zdarzeń.
Nie mamy zamiaru się wypowiadać i polemizować z panem Rynkiewiczem - uciął rozmowę jej zdenerwowany mąż Lucyny, Leszek Staśto.
Dziewiąta rozprawa nie przyniosła rozstrzygnięcia sporu. Lucyna Demarczyk-Staśto dalej walczy o pieniądze siostry, które rzekomo miał przejąć Paweł Rynkiewicz.
Zobaczcie na zdjęciach niżej partnera Ewy Demarczyk, jej siostrę i dom, o który toczy się walka.
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Zobacz Q&A z o Tomaszem Jacykowem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?