Co dzieje się z pamiątkami po Połomskim?! Menadżerka, która je odziedziczyła, nabiera wody w usta!

Jerzy Połomski zmarł 14 listopada 2022 r. Pozostawił po sobie nie tylko ponadczasowe utwory - z "Cała sala" na czele - ale także mieszkanie w Warszawie, na Mokotowie, które przepisał swojej menadżerce i opiekunce, Violetcie Lewandowskiej. Jak podawał "Fakt", piosenkarz zrobił to w ramach umowy dożywocia. W zamian za mieszkanie kobieta miała go utrzymywać i opiekować się nim do ostatnich dni.

Prawo dożywocia na rzecz Jerzego Połomskiego, syna Edwarda i Marii, polegające na dożywotnim utrzymaniu Jerzego Połomskiego, a mianowicie przyjęciu go jako domownika, dostarczanie mu wyżywienia, ubrania, mieszkania, światła i opału, zapewnieniu mu odpowiedniej pomocy i pielęgnowaniu w chorobie oraz sprawieniu mu własnym kosztem pogrzeb odpowiadający zwyczajom miejscowym – podał zapis z księgi wieczystej "Fakt".

Przepisane mieszkanie liczyło blisko 100 metrów kwadratowych (!), było pełne pamiątek i drogich bibelotów, które Połomski gromadził latami. Znacznie wcześniej artysta pozbył się swojego domu letniskowego, "Połomki", który odkupił od niego architekt Krzysztof Mikuć. Mężczyzna urządził domek po swojemu.

Ostatnie dni Jerzy Połomski spędził już w Skolimowie, wśród innych artystów. Chociaż Violeta Lewandowska w "Fakcie" potwierdziła, że wywiązała się z obietnicy i dodała, że piosenkarz w "Skolimowie miał stałą opiekę", w rozmowie z serwisem ShowNews.pl już tak rozmowna nie była. Gdy zapytaliśmy ją o to, co aktualnie dzieje się z mieszkaniem Połomskiego na Mokotowie - czy Lewandowska w nim mieszka czy je wynajmuje i co stało się z pamiątkami po piosenkarzu - usłyszeliśmy:

Pyta pani o prywatne sprawy i nie zamierzam pani odpowiadać na pytania - powiedziała Lewandowska w rozmowie z ShowNews.pl.

O to, czy pamiątki po Jerzym Połomskim znalazły swoje miejsce w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, zwróciliśmy się też z pytaniem do dyrektor placówki Ewy Jagieło. Do momentu publikacji artykułu nie uzyskaliśmy od niej żadnej odpowiedzi. Gdy chcieliśmy się skontaktować z dyrektor telefonicznie, usłyszeliśmy, że "przebywa na urlopie do końca miesiąca".

Próbowaliśmy także nawiązać kontakt z dyrektorami Związku Artystów Scen Polskich: Andrzejem Gajewskim i Bogumiłą Grzesiczak-Choińską. Pomimo wysłania dwóch maili oraz kontaktu z przedstawicielką do spraw komunikacji odpowiedzi na nasze pytania nie otrzymaliśmy.

Nie wiadomo więc, gdzie i czy w ogóle fani będą mogli oglądać jakiekolwiek pamiątki po Połomskim... Smutne?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!