Zaskakujące doniesienia o małżeństwie Edyty i Łukasza Golców. "Nie wchodzę w jego świat"

Edyta i Łukasz Golcowie uchodzą za jedną z najlepiej dobranych par w polskim show-biznesie. Choć od ich ślubu minęły już przeszło dwie dekady, małżonkowie zdają się wciąż świetnie dogadywać. Para ma trójkę dzieci: Bartłomieja (ur. w 2004 r.), Antoninę (ur. w 2006 r.) i Piotra (ur. w 2008 r.). Łukasz Golec i Edyta Golec należą do zespołu Golec uOrkiestra, który wystąpił na sopockim Polsat SuperHit Festiwalu. Podczas jego trwania kobieta udzieliła mediom wywiadu, w którym wyjawiła zakulisowe informacje na temat ich związku. Jaka jest jej recepta na szczęśliwą relację?

Edyta Golec otworzyła się na temat swojego małżeństwa z Łukaszem Golcem podczas rozmowy z Pomponikiem. Jak się okazuje, by móc cieszyć się szczęśliwym związkiem, małżonkowie dają sobie dużo przestrzeni.

- Mamy dla siebie takie chwile prywatności. Mąż ma swój świat, ja nie wchodzę w jego świat. Ma chwilę dla siebie, czy nawet jak pracuje sam w studiu. Generalnie jak jesteśmy poza trasą, każdy pracuje w swoim biurze. Nie wchodzimy do siebie, staramy się po prostu uszanować swoją prywatność - mówiła w wywiadzie dla serwisu.

Ze względu na fakt, że są partnerami zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym, dbają o czas dla siebie - Edyta Golec co jakiś czas wybiera się na wypady ze znajomymi lub córką, a Łukasz Golec poświęca wolny czas na działalność w ramach fundacji Braci Golec.

- Ja wyjeżdżam z koleżankami, z córką czasem na takie babskie wypady. Mąż ma swoje hobby, jest bardzo poświęcony fundacji Braci Golec, którą prowadzi. Są dziedziny, gdzie sobie po prostu nie wchodzimy i myślę, że to i dla niego, i dla mnie jest fajne, bo mamy ten czas, żeby zdystansować się do siebie i do tego, co robimy na co dzień. I zatęsknić za sobą po prostu - opowiadała Pomponikowi żona Łukasza Golca.

CZYTAJ TAKŻE: Maryla Rodowicz w Sopocie zaszalała ze stylizacją. Głęboki dekolt i dziurawe jeansy! Tylko u nas szczegóły

Kobieta otworzyła się również na temat wierności w związku. Jak wyjawiła Edyta Golec, nie czuje się zazdrosna o fanki i nie obawia się zdrady, gdyż ma duże zaufanie do Łukasza Golca.

- Mąż jeszcze nigdy mi nie dał powodów do zazdrości. Gdyby miało do czegoś dojść, pewnie by już dawno do tego doszło, do jakiejś zdrady. Ale myślę, że to wspólne zaufanie, które nas łączy już jako małżeństwo ze stażem 23-letnim, myślę, że jest ugruntowane. Ja nawet się cieszę, że oni są nadal atrakcyjni i kobiety na nich zwracają uwagę. Nie dajemy sobie żadnych powodów do zazdrości, więc tutaj na tym polu ufamy sobie bardzo i nie ma takiej możliwości, żeby jedno mrugnięcie kogoś coś zawaliło - podsumowała w rozmowie z reporterem serwisu.

We wrześniu br. Edyta i Łukasz Golcowie obchodzić będą 23. rocznicę ślubu. Życzymy im wielu wspólnych, szczęśliwie spędzonych lat!

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!