Zalana łzami Paulina Rzeźniczak w końcu przerywa milczenie po kilku tygodniach. Jakub Rzeźniczak będzie miał jej to za złe?

Kilka tygodni zajęło Paulinie Rzeźniczak, aby na nowo wrócić do świata social mediów. Ostatni jej wpis z 22 stycznia był powodem do niepokoju i fani lawinowo zalewali ją pytaniami na temat tego, czy wszystko u niej w porządku. My także zaniepokoiliśmy się tym, co dzieje się u Rzeźniczaków, myśląc, że Jakub znów porzucił matkę swojego dziecka. Okazuje się, że idylla trwa i nawet świeżo upieczona matka zdecydowała się na odrobinę prywaty. Bez makijażu, w zaczesanych do tyłu włosach wyznała:

Chciałam Wam podziękować za wszelkie gratulacje składane w komentarzach jak i w wiadomościach prywatnych. […] Chciałam wam też podziękować za wiadomości w czasie mojej nieobecności na Instagramie (płacz). Jest mi bardzo miło, że tak wiele osób troszczy się też o mnie i że zastanawiacie się, co u mnie słychać i czy wszystko w porządku, doceniam bardzo te wiadomości. Nie jestem w stanie odpisać na wszystkie, dlatego nagrywam tutaj wiadomość. U nas wszystko dobrze, jesteśmy już w domku. W końcu możemy się cieszyć wspólnie spędzanym czasem.

Na profilu Rzeźniczaków po fali nieprzychylnych komentarzy pojawiło się zdjęcie z malutką Antoniną. Widać tylko część jej twarzy i malutką dłoń. Piłkarz zdobył się tylko na krótkie, ale wiele mówiące:

Jest pięknie!

Trafił swój na swego?

Nigdy do tej pory Jakub Rzeźniczak tak długo nie wytrzymał w związku bez zdrad i oszustw. Wielokrotnie ostatnio wyznawał, że zmienił się, ale do tego potrzebna była odpowiednia kobieta. No cóż, chcielibyśmy wierzyć w te słowa i mamy nadzieję, że kolejna kobieta nie skończy ze złamanym sercem.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!