Grzegorz Kajdanowicz to dziennikarz, który od lat związany jest ze stacją TVN. Mężczyzna jest jedną z gwiazd "Faktów". Prywatnie był on związany z Karoliną Kajdanowicz, z którą doczekał się dwóch synów, Kajetana i Karola. Kilka lat temu para rozwiodła się, co zaskoczyło opinię publiczną.
Grzegorz Kajdanowicz raczej unika wypowiadania się na tematy prywatne, dlatego dotychczas nie mówił o kulisach rozstania z Karoliną Kajdanowicz. Po raz pierwszy otworzył się na ten temat w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Dziennikarz poruszył temat przyczyny swojego rozwodu oraz przywołał jedno ze wspomnień z udziałem samozwańczego króla TVN-u. Z jego opisu wynika, że niewiele brakowało, a doszłoby do tragedii!
Grzegorz Kajdanowicz opowiedział o przyczynach rozwodu. Zaskakujące wyznanie dziennikarza
Grzegorz Kajdanowicz odniósł się do tematu swojego rozwodu w podcaście "WojewódzkiKędzierski". Otworzył się na temat powodów rozstania z Karoliną Kajdanowicz. Wymienił wśród nich swoją pracę, a także charakter.
- Po tych latach [...] to małżeństwo się rozpadło, ale nie dlatego, że ja dużo pracowałem. Oczywiście, że to nie pomagało, bo kiedy dzieci były małe, to ja bardzo dużo wyjeżdżałem, ciągle mnie nie było. Pracowałem w weekendy, w święta. [...] Natomiast bardziej jest to kwestia osobowości. [...] Nie jestem najłatwiejszym człowiekiem - tłumaczył Kubie Wojewódzkiemu i Piotrowi Kędzierskiemu.
Gwiazdor "Faktów" wrócił pamięcią także do wydarzenia z udziałem Kuby Wojewódzkiego, z którym zna się także prywatnie ze względu na znajomość "króla TVN-u" z jego żoną, Karoliną Kajdanowicz, oraz ich współpracę. Grzegorz Kajdanowicz opisał tę historię w następujący sposób:
- Wychodzimy z dziewczynami. Kuba miał jeepa i myśmy siedzieli z tyłu, a to była zima, ślisko było. Nie wiem, czy on nie umiał jeszcze wtedy jeździć, czy przeholował. Jechaliśmy Żwirki i Wigury, bo nas odwoził do domu, i wpadł w poślizg i wpadł na pas zieleni, gdzie były drzewa. Na szczęście nic się nie stało. [...] Jak byśmy uderzyli w drzewo, to byśmy tu nie siedzieli.
Okazuje się jednak, że Wojewódzki zapamiętał całe zdarzenie nieco inaczej.
- Siedzisz z tyłu i mówisz: "To jest fajne auto, w takich warunkach świetnie się czuję". Ja na to mówię: "Pokażę ci, co ono potrafi", i zawróciłem. [...] To było świadome - opisywał.
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

Czapka Mikołaja na wieży ratuszowej w Głogowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak mieszkał i żył Gabriel Seweryn. "Kanapa się sypie..." [ZDJĘCIA]
- Afera w Polsacie: Dowbor SKANDALICZNIE potraktował Romanowską! Szefostwo reaguje!
- Gabriel Seweryn brał narkotyki przed śmiercią?! Prokuratura już wie, co z tym zrobi
- Fryzjer gwiazd przyjrzał się "sianowatym" włosom Liszowskiej. Ma dla niej cenną radę