Wnuczka Pieczki po długiej nieobecności pojawiła się na salonach. Niewiarygodne, co odziedziczyła po dziadku

Franciszek Pieczka był cenionym aktorem. Zdobył sympatię widzów dzięki takim tytułom, jak m.in. "Potop", "Wesele" oraz "Żywot Mateusza". Popularność przyniósł mu serial "Czterej pancerni i pies", gdzie zagrał Gustlika. Chociaż aktor, który zmarł w 2022 roku, zapisał na swoim koncie ponad 50 ról, to jednak rodzina była dla niego najważniejszym osiągnięciem. Jak wspominał w jednym z wywiadów, była ona dla niego ważniejsza niż wszelkie produkcje.

Oparcie w rodzinie jest ważniejsze od wszystkich moich ról. Wnuki: Alunia, Ania, Tomek, Adrian, Aleksik i dwóch prawnuków – Filipek i Jeremek – to cały mój dorobek - komentował w wywiadzie cytowanym przez portal gosc.pl.

Nic więc dziwnego, że Franciszek Pieczka dla swoich bliskich był gotowy do wszelkich poświęceń. Dlatego gdy jego wnuczka, Alicja Pieczka poprosiła go, by pojawił się w jej krótkometrażowym filmie "Hańba", bez wahania przyjął propozycję.

Dopiero po tym, jak powstał scenariusz, uprzedziłam dziadka, że będzie grał. Nie brałam pod uwagę tego, że mógłby się nie zgodzić - przyznała Alicja Pieczka na kanapie w studio programu "Dzień dobry TVN". - Kilka dni przed zdjęciami musiałam wywrócić całą kalendarzówkę do góry nogami, aby pierwsze dwa dni były tylko z dziadkiem, więc trochę go wymęczyliśmy. Ostatniego dnia, jak już wszedł do samochodu moich rodziców, to przyszłam bardzo mu podziękować. Wtedy powiedział, że gdyby nie moja kochana wnusia, to czołgiem byście mnie tu nie przyciągnęli - wspominała.

Wnuczka odziedziczyła po dziadku nie tylko zamiłowanie do filmu, ale także do fotografii. Dlatego, jak ujawniono na TikToku, postanowiła spróbować swoich sił w fotografii starego stylu.

Alicja będzie robić zdjęcia. Powiedziała, że chce je robić starymi analogami, więc tata znalazł jej aparat, którym jej dziadek Franek za młodu, jak miał lat 20, to robił takim aparatem zdjęcia - wspomniał Piotr Pieczka.

Niedawno wnuczka Pieczki pojawiła się na promocji książki "Franciszek Pieczka. Portret intymny" autorstwa Katarzyny Stoparczyk oraz Piotra Pieczki.

Każdy z nas przyszedł tu dziś dla pana Franciszka, z miłości do tego człowieka, który był i nadal jest dla nas niekwestionowanym autorytetem. Kimś takim, kto nigdy nie zdradził siebie. Nigdy nie zdradził swoich wartości: Bóg, rodzina, honor i ojczyzna. Takim, który pokazuje nam współczesnym, którzy tak się potykamy o własne nogi i własne małości, że takie mądre, dobre, głęboko przeżyte życie po prostu jest możliwe. On nam to pokazuje. Dzięki rodzinie pana Franciszka, w pewnym momencie trzymałam na kolanach całego życie Franciszka i to było poruszające. Ta rodzina jest niezwykła - podkreślała autorka.

Na tę okazję Alicja ubrała się w białą koszulę, którą połączyła z jasnymi spodniami oraz skórzanymi butami. Wyglądała świetnie, o czym możecie się przekonać, zaglądając do galerii.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!