Minął ponad rok od momentu, w którym Agata i Piotr Rubikowie obwieścili światu, że wyprowadzają się do Stanów Zjednoczonych. To, co na początku fani potraktowali jako primaaprilisowy żart, okazało się być faktycznym planem małżeństwa z dwójką dzieci i psem, a już kilka miesięcy później doszło do realizacji ich zamiarów. Oczywiście Rubikowie - a przede wszystkim Agata, jak przystało na celebrytkę z krwi i kości - od początku relacjonowali w sieci cały proces, włącznie z amerykańskimi zakupami oraz pierwszymi imprezami w nowym towarzystwie.
Rodzina Rubików najwyraźniej szybko przystosowała się do nowego miejsca i ani myśli wracać ze Stanów Zjednoczonych - Piotr i Agata wraz z córkami Heleną i Alicją oraz psem Coogee sprawili sobie nawet własne "M": kupili mieszkanie, które wcześniej wynajmowali. ShowNews.pl ustalił, że zapłacili za nieruchomość 1,4 miliona dolarów, to jest około 5,5 miliona złotych. Za tę cenę otrzymali niewielkie, nieco ponad 42-metrowe mieszkanko na wyspie Key Biscayne na Florydzie.
Piotr Rubik i jego rodzina ani myślą wracać do Polski, wystawili nawet na sprzedaż swoją willę na warszawskim Wilanowie, a jej pierwotna cena wynosiła... ponad 10 milionów złotych. Zamiast ponad 300-metrowej posiadłości, w której znajdują się cztery sypialnie (nie licząc pozostałych pomieszczeń) i basen, z tarasami o powierzchni kolejnych 200 metrów kwadratowych, mają teraz 42-metrowe, trzypokojowe mieszkanie, w cenie którego nie było miejsca parkingowego. Nie było również - i najwyraźniej wciąż nie ma - klimatyzacji. Przy temperaturach panujących na Florydzie jest to zapewne jakaś niedogodność, wystarczy bowiem spojrzeć na prognozy, by dowiedzieć się, że latem średnie temperatury w ciągu dnia wynoszą tam ponad 30 stopni, a w nocy - około 25 stopni. Nawet zimą temperatury w ciągu dnia wynoszą zwykle ponad 20 stopni... Rodzina Rubików najwidoczniej ma na to rozwiązanie - "ratuje się" wentylatorem, które zaplątał się gdzieś w tle na relacjach Agaty.
Żona Piotra Rubika podzieliła się ostatnio w sieci kilkoma nagraniami, na których za jej plecami widzimy właśnie wiatrak na wysokiej nóżce - chyba w pewnym stopniu mający zastąpić klimatyzację. W oczy rzucają się też przedmioty, które widać w kadrze zaledwie przez moment - ale to wystarcza. Cóż, raczej trudno ukryć, że mała szafka na kółkach z poustawianymi perfumami, pełnymi kosmetyczkami, a do tego książkami na dolnej półce, najwyraźniej stojąca w małżeńskiej sypialni, wygląda raczej mało "gwiazdorsko". Dodajmy jeszcze, że z tyłu lustra zawieszone wiszą kolejne przedmioty, wyglądające na torby lub plecaki - a to sprawia raczej mało minimalistyczne wrażenie... Całość wygląda na "standard Ikea", który jest co prawda normą w wielu domach, ale rzadkością u celebrytów. Nie ma w tym oczywiście niczego złego, ale luksusowa willa w prestiżowej dzielnicy Warszawy wyglądała "nieco" inaczej...
A może właśnie tak jest przytulniej? Zobaczcie mieszkanie Rubików w galerii ShowNews.pl i oceńcie sami.
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nie uwierzycie, gdzie pracuje dziewczyna Żyły. Jej koleżanki pękają z zazdrości
- Sąd orzekł, że to Zając jest winna w sprawie jej dzieci. Wymierzył jej bolesną karę
- Jan Englert zawstydził rodzinę. Ludzie patrzyli tylko na jego STOPY! | ZDJĘCIA
- Potężny biust Dominiki prawie wylewał się z kadru! Jak to wyjaśni dziecku Hakiela?!