Top 250 piosenek Eurowizji. W rankingu znalazły się dwa polskie utwory. Wśród nich nie ma "To nie ja" Edyty Górniak

Chociaż Konkurs Piosenki Eurowizja odbywa się od 1956 roku, Polska bierze w nim udział od 1994 roku. Pierwszą reprezentantką, która wystąpiła w biało-czerwonych barwach, była Edyta Górniak. Wykonała piosenkę "To nie ja" i zajęła wysokie, drugie miejsce. Do tej pory żadnemu polskiemu artyście nie udało się pobić tego wyniku.

Okazuje się jednak, że piosenkarka mogła nie zostać dopuszczona do rywalizacji. Powodem jest fakt, że podczas próby generalnej, transmitowanej do wszystkich krajów oraz lokalnych komisji jurorskich, oceniających wszystkie propozycje konkursowe, Górniak zaśpiewała fragment konkursowego utworu w języku angielskim. Została oskarżona o naruszenie regulaminu , który w tamtym czasie nakazywał uczestnikom śpiewanie jedynie w języku ojczystym. Gwiazda tłumaczyła swoją decyzją faktem, że jest przeziębiona, a także zapaleniem krtani i tchawicy, przez co traciła głos.

Ostatecznie do organizatorów nie napłynął oficjalny protest. Dzięki temu Edyta Górniak mogła zaśpiewać w finale.

Piosenka Edyty Górniak wcale nie jest jednym z najpopularniejszych polskich utwór w historii festiwalu. Dowodem może być fakt, że nie znalazła się w rankingu przeprowadzonym przez belgijski portal Songfestival.be w dniach od 7 listopada do 4 grudnia 2022 r.

Według głosowania internautów, najbardziej lubianym utworem jest "SloMo", który wykonała Chanel.

Piosenkarka pokonała Loreen, która z piosenką "Euphoria" uplasowała się na drugim miejscu.

Jak wypadli Polacy? Pierwszym, który znalazł się w rankingu, jest Krystian Ochman z piosenką "River". Zajął 67. miejsce.

Do rankingu trafił też utwór Justyny Steczkowskiej, "Sama". Uplasował się na 214. miejscu.

Z pełną listą laureatów można się zapoznać na stronie escradio.com.

CZYTAJ TEŻ: W finale Eurowizji nie zabraknie polskiego akcentu. I to nie za sprawą Blanki. Kim jest Mikołaj Trybulec, który pomógł stworzyć „Watergun”?