To smutne, jaki los spotkał Henryka Gołębiewskiego! Tylko u nas zdjęcia PAPARAZZI!

Pierwszoligowi celebryci przyzwyczaili nas do życia pełnego blichtru, które skrzętnie relacjonują w mediach społecznościowych. Wielkie posiadłości, luksusowe samochody, markowe ubrania i dodatki za tysiące złotych... Nie każdy artysta wiedzie jednak takie życie. Po drugiej stronie bieguna znajduje się między innymi Henryk Gołębiewski. Wywodzi się on z wielodzietnej rodziny, wychował się na warszawskim Mokotowie. Debiutował w latach 70., a serca publiczności podbił za sprawą ról w takich produkcjach jak "Stawiam na Tolka Banana", "Podróż za jeden uśmiech", "Edi" oraz "Plebania".

Henryk Gołębiewski ma na swoim koncie wybitne kreacje aktorskie, które zostały docenione zarówno przez krytyków, jak i widzów. Choć cieszy się on dużym uznaniem odbiorców, nie wiedzie wystawnego życia. Los go nie oszczędzał, dziś z kolei coraz rzadziej pojawia się na ekranie. Ostatnio gościł na Festiwalu CZ-PL im. Pawła Królikowskiego, na który zabrał dorastającą córkę, piętnastoletnią Różę.

Gołębiewski został ojcem w wieku 52 lat. Dziś aktor raczej rzadko pojawia się na scenie, stara się za to poświęcać jak najwięcej czasu nastoletniej córce oraz młodszej o 17 lat żonie. Wielkie posiadłości, luksusowe samochody - to codzienność wielu celebrytów, lecz nie Henryka Gołębiewskiego. Aktor żyje z rodziną w skromnym mieszkaniu.

- Mamy 51 metrów, są 3 osoby, zmieszczą się i mniej jest do sprzątania. (...) Każdy kąt znam, w dodatku mieszkamy przy metrze, samochód nawet niepotrzebny. Mamy mały ogródeczek, piwnicę z kolei dużą, mogę się schować - opowiadał w cytowanym przez "Vivę!" wywiadzie dla tygodnika "Świat i ludzie".

Aktor ma bardzo nieśmiałe marzenia. - Żebym miał pracę, by było normalnie na utrzymanie. A jak jeszcze parę złotych zaoszczędzę, to będę szczęśliwy - mówił o nich w tej samej rozmowie. Doświadczony przez życie Henryk Gołębiewski cieszy się czasem z bliskimi, a zamiast wozić się po Warszawie autem za setki tysięcy złotych, wybiera komunikację miejską. Ostatnio warszawiacy mogli zobaczyć artystę, gdy ten czekał na tramwaj na przystanku. Następnie aktor wsiadł do pojazdu i udał się nim do placówki NFZ. Przed wejściem Gołębiewski pozwolił sobie również na "dymka".

Jesteście zaskoczeni tym, jak skromne życie wiedzie uznany artysta o bogatym dorobku?

Zobaczcie, jak wygląda proza życia Henryka Gołębiewskiego, w galerii ShowNews.pl:

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!