TAKICH pączków wystrzegaj się w Tłusty Czwartek! Katarzyna Bosacka przestrzega

Katarzyna Bosacka jest dziennikarką, która "wie, co je". Od wielu lat uczula Polaków na to, by zwracali uwagę na produkty, które kupują w sklepach. Nie każdy, po który sięgają, będzie bowiem zdrowy. Niektórzy producenci w nie do końca uczciwy sposób oferują swoje produkty.

Producenci żywności używają podróbek. Są sery, które tylko udają, że nimi są, bo nie mają tłuszczu mlecznego, tylko domieszkę tłuszczu palmowego. Są też kawiory, które są tworzone z bulionu rybnego, i tak dalej. Z racji tego, że jesteśmy w trudnej sytuacji ekonomicznej, bo nadal mamy drożyznę i dość wysoką inflację, to zdarza się, że producenci proponują takie podrabiane towary. Przykładowo, jeśli zerkniemy na półkę ze śmietanami, to wiele z nich ma w składzie tłuszcz palmowy - przestrzegała jakiś czas temu Katarzyna Bosacka na łamach ShowNews.pl.

Wielkimi krokami zbliża się tłusty czwartek, a więc ostatni czwartek karnawału, w którym głównymi bohaterami są słodkie pączki. Już 8 lutego sklepowe półki niemal ugną się od wspomnianych słodyczy. Ich ceny będą się wahać od niecałej złotówki, do nawet kilkunastu złotych.

Na co zwrócić uwagę, by wybrać idealnego pączka? Katarzyna Bosacka w rozmowie z ShowNews.pl ujawniła, jaki powinien być.

Przed nami Tłusty Czwartek i oczywiście pączki. Dobry pączek to taki, który składa się tylko z kilku prostych składników: mąki, mleka, cukru, drożdży, masła, jajek, konfitury i jest smażony na smalcu, a nie na tłuszczu palmowym czy tzw. fryturze gastronomicznej, która składa się z utwardzonych olejów roślinnych. Warto o skład i smażenie zapytać w cukierni.

Jak podkreśla dziennikarka, warto też zwrócić uwagę na lukier.

Dobry pączek będzie miał białą obwódkę, co świadczy, że ciasto było dobrze wyrobione. Takie ciasto w czasie smażenia nie zanurza się w połowie, ale mniej więcej w 1/3 wysokości pączka, nie chłonie też tłuszczu. Po przewróceniu pączka na druga stronę smażenia posrodku pozostaje biała obwódka. Świeży pączek będzie miał ładnie przylegający lukier. Lukier popękany świadczy o tym, że był smażony dzień, a nawet kilka dni temu. - dodała Katarzyna Bosacka w rozmowie z ShowNews.pl.

Nie wszystkie słodkości, które można znaleźć na sklepowych półkach nadają się do spożycia.

Co zaś kryje w sobie pączek, którego skład ma kilka linijek?
-olej palmowy i to zarówno w glazurze, jak i samym pączku,
-utwardzone tłuszcze roślinne,
-margaryna zamiast masła,
-masa jajowa, albo jajka w proszku zamiast jajek,
-syrop glukozowy i glukozowo - fruktozowy, czyli najgorsze z możliwych substancje słodzące,
-masa barwników dodawanych do nadzienia, by bardziej przypominało tradycyjną
-konfiturę,
-konserwanty i stabilizatory.
Zwracajcie uwagę na to, co jecie. - powiedziała Bosacka.

Bosacka powiedziała też, że "lepiej zjeść jednego porządnego pączka niż pięć paskudnych".

W supermarketach i dyskontach większość pączków i donatów to produkty mrożone. Można to sprawdzić na opakowaniu zbiorczym. Na dużym tekturowym pudełku, w którym umieszczone są pączki znajdziemy nie tylko skład, ale też informację, "produkt głęboko mrożony, należy spożyć 24 h po rozmrożeniu". Pamiętajmy, że pączki należy kupować w sprawdzonych cukierniach, bo lepiej zjeść jednego dobrego niż pięć paskudnych.

Posłuchacie tych rad?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!