Tak wygląda grób Franciszka Pieczki w 1. rocznicę jego śmierci. Ten widok wyciska łzy z oczu [ZDJĘCIA]

Franciszek Pieczka zmarł 23 września 2022 roku. Od śmierci tego wybitnego aktora minął już rok. Jak wygląda jego grób w tę smutną rocznicę? Redakcja Shownews.pl postanowiła oddać mu hołd i odwiedziła miejsce jego wiecznego spoczynku. Zobaczcie, jak dziś wygląda grób legendarnego Gustlika na zdjęciach niżej.

Franciszek Pieczka był znanym i cenionym aktorem. Dużą sławę zdobył za sprawą roli Gustlika w serialu “Czterej pancerni i pies”. W ostatnich latach kojarzony był także z kultowego “Rancza”, gdzie grał Stanisława Japycza - jednego z mężczyzn siedzącego na słynnej ławeczce pod sklepem. Polacy kochali jego wyjątkowy głos, a także serdeczną twarz. Nic więc dziwnego, że jego śmierć dla wielu osób była prawdziwym ciosem. W swojej karierze wcielił się on w blisko 450 ról dramatycznych i komediowych, dlatego dla wielu fanów był wręcz legendą polskiej kinematografii.

W rocznicę śmierci Franciszka Pieczki redakcja Shownews.pl odwiedziła go na cmentarzu. Aktor został pochowany w Aleksandrowie obok ukochanej żony Henryki.

- Żona była młodsza o pięć lat, a odeszła wcześniej. To ja chciałem umrzeć pierwszy - powtarzał Pieczka w rozmowach z mediami.

W jednym z ostatnich wywiadów aktor przyznawał, że czasami zdarzało mu się śnić o ukochanej. Wtedy przypomniał sobie, jak wiele jej zawdzięczał.

- Wielka w tym zasługa mojej żony Henryki. Wychowaliśmy dwójkę dzieci, Ilonę i Piotra. Przeżyliśmy razem 50 lat! Umarła nagle, akurat w roku naszego jubileuszu. I jak to w życiu bywa, człowiek chciałby jeszcze tyle tej drugiej osobie powiedzieć, wyjaśnić, cofnąć czas jak w "Jańciu", ale już nie można - mówił Pieczka w rozmowie z “Tele Tygodniem”.

Teraz, po 18 latach rozłąki, znów są razem…

Historia miłości Franciszka i Henryki Pieczków

Franciszek i Henryka poznali się w czasach studenckich. On kończył studia aktorskie, a ona dopiero zaczynała studiować dziennikarstwo. Mieli dużo szczęścia, bo poznali się całkowicie przypadkiem. Była to miłość od pierwszego wejrzenia.

- Z kolegami adorowaliśmy wtedy Lidkę Korsakównę, która zagrała w „Przygodzie na Marien­sztacie" i była słynna. Kiedy siedzieliśmy u niej, zgasło światło i poszedłem je naprawić. Przy skrzynce z korkami majstrowała moja przyszła małżonka. „Może koleżanka pozwoli sobie pomóc?" – zapytałem, ale nie pozwoliła. To była miłość od pierwszego wejrzenia, która trwała tyle lat - wspominał moment poznania ukochanej Pieczka w “Gościu Niedzielnym”.

Franciszek i Henryka w 1954 roku stanęli na ślubnym kobiercu. Po dwóch latach zostali rodzicami córeczki Ilony, a po kolejnych 16 na świat przyszedł syn Piotr. Chłopiec był wcześniakiem i, jak twierdził aktor, czuwał nad nim sam Bóg.

- Podczas odwiedzin zobaczyłem, że mój taki chudy jak pajączek leży z drugim noworodkiem, większym, silnym, bo dużo się dzieci wcześniej urodziło i leżały parami. Pomyślałem sobie: „Ojojoj, jest źle”. Ale okazało się, że mój przeżył, a tamten nie. Takiego słabeusza Anioł Stróż ochronił, zaprotegował u Boga - wspominał Pieczka.

Pieczkowie żyli zgodnie razem przez 50 lat. Niestety w 2004 roku związek pana Franciszka i pani Henryki zakończyła jej śmierć. Ukochana aktora zmarłą dość nagle po krótkiej chorobie. Utrata ukochanej osoby i głęboka wiara w Boga sprawiały, że Franciszek Pieczka nie bał się śmierci, a wręcz wyczekiwał kolejnego spotkania z żoną Henryką.

- Ja się śmierci nie boję. Ja swoje przeżyłem. Już nie mam jakichś aspiracji ani życiowych, ani osobistych, ani zawodowych. Tylko proszę Boga, żeby odejść w miarę spokojnie, bez boleści. No i żeby później spotkać się z małżonką. Tam, na górze. Może już przygotowała dla mnie jakie przyjęcie? To by było fantastyczne! - przyznawał w rozmowie z pisarką Katarzyną Stoparczyk.

Tak dziś wygląda grób Franciszka Pieczki. Wyjątkowy symbol

Dziennikarze Shownews.pl odwiedzili grób Franciszka Pieczki w pierwszą rocznicę jego śmierci. Widać, że miejsce jego wiecznego spoczynku jest często odwiedzane przez najbliższych. Syn, córka oraz wnuki dbają, by zawsze były tam kwiaty oraz nowe znicze. W rocznicę śmierci tego legendarnego aktora pojawił się tam też zaskakujący element w postaci zielonego czołgu Rudy 102. Jest to nawiązanie do kultowej roli Franciszka Pieczki w serialu “Czterej pancerni i pies”.

Zobaczcie na zdjęciach niżej, jak dziś wygląda grób Franciszka Pieczki:

Tak wygląda grób Franciszka Pieczki w 1. rocznicę jego śmier...

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na shownews.pl shownews.pl