MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tak ślub zmienił Iwonę Mazurkiewicz i Gerarda Makosza z "Sanatorium miłości. Takie wieści tuż przed pierwszą rocznicą

Iwona i Gerard poznali się w "Sanatorium miłości".
Iwona i Gerard poznali się w "Sanatorium miłości". Facebook
Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz są jedną z popularniejszych par, które swoją przygodę rozpoczęły dzięki "Sanatorium miłości". Chociaż trudno w to uwierzyć, wkrótce będą świętować pierwszą rocznicę ślubu. Tylko nam zdradzili, jak spędzą ten dzień, a także, w czym tkwi sekret ich udanej relacji. Poznajcie szczegóły i zobaczcie zdjęcia na ShowNews.pl.

Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości" będą świętować pierwszą rocznicę ślubu

Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz poznali się w "Sanatorium miłości". Początkowo połączyła ich przyjaźń, która po czasie przerodziła się w miłość i zaprowadziła ich przed ołtarz. Chociaż trudno w to uwierzyć, małżonkowie wkrótce będą świętować pierwszą rocznicę ślubu. Pobrali się bowiem 5 sierpnia 2023 roku.

W jaki sposób Iwona i Gerard będą świętować ten dzień? O to postanowiliśmy podpytać u źródła. Mazurkiewicz w rozmowie z nami ujawniła, że razem z mężem celebrują miłość na co dzień, a nie tylko od święta. Nie oznacza to jednak, że nie uczczą pierwszej rocznicy.

Niestety czas leci nieubłaganie, ale my cenimy sobie każdą sekundę naszego wspólnego życia. To dostrzegają też nasi znajomi, którzy niedawno nas odwiedzili i powiedzieli nam, że potrafimy pięknie celebrować życie. Myślę, że u nas takie świętowanie jest na co dzień, a 5 sierpnia zaakcentujemy nasze święto wyjściem na kolację czy jakąś niespodzianką. Cenimy to, że spotkaliśmy się na wspólnej drodze życia i na pewno każda kolejna rocznica będzie dla nas taką wdzięcznością, że spędzamy razem jesień naszego życia i możemy się cieszyć sobą tak, jakbyśmy byli nastolatkami. Mimo tych głupich newsów, że to już koniec naszej miłości, podążamy wspólną drogą szczęścia i chcemy, żeby to trwało jak najdłużej.

Taki jest sekret małżeństwa Iwony i Gerarda z "Sanatorium miłości"

Mazurkiewicz dobitnie podkreśliła więc, że chociaż w mediach co jakiś czas pojawiają się pogłoski, że to "koniec Iwony i Gerarda z "Sanatorium miłości"" są to plotki, które nie mają pokrycia w rzeczywistości. W czym tkwi więc sekret ich relacji?

Jesteśmy dobrzy dla siebie. Z uśmiechem na twarzy podajemy sobie kawę, zapraszamy się na kolacje, albo zaskakujemy drobiazgami. To są takie małe niuanse dnia codziennego, które sprawiają, że nasze życie jest piękne, radosne, szczere i troskliwe. Niezależnie od tego, co będą on nas pisać, my jesteśmy sobą. Fajnie się złożyło, że zarówno Gerard, jak i ja czujemy taką potrzebę, by dbać o te drobne gesty. U nas dzień rozpoczyna się od buziaka na dzień dobry. To jest taki moment wzajemnej troski. - ujawniła nam Mazurkiewicz.

Żona Gerarda powiedziała nam także, że razem z mężem nie mogą narzekać na nudę:

Myślę, że za powodzeniem naszego związku stoi też to, że nie nudzimy się ze sobą. Jesteśmy razem pięć lat. Dla jednych może być to dużo, dla innych krótko. Niedawno rozmawiałam z młodymi ludźmi, którzy świeżo po ślubie pojechali na wakacje i się ze sobą nudzili. Ja sobie czegoś takiego nie wyobrażam. Jeśli nie ma się pomysłu na siebie, na wzajemne życie, czy wspólne wygłupianie się, to jakoś nam życie umyka. My chcemy i staramy się, by nasze życie tętniło życiem i żebyśmy ze zdwojoną energią je przeżywali, bo wiadomo, że tego czasu jest mało. Nie mamy ponad 20 lat, mamy tyle, ile mamy, więc zachowujemy się w pełni z tą świadomością, że każdy dzień jest piękny i ważny. Nie wiadomo, kiedy nasze życie ma się zakończyć, więc jeszcze bardziej chcemy przeżyć to życie razem.

Iwona Mazurkiewicz ujawniła również to, co ślub zmienił w jej związku z Gerardem.

Ślub zmienił to, że jesteśmy mężem i żoną. Jeśli chodzi o relację, to chyba drzemie w nas jeszcze większa odpowiedzialność za siebie nawzajem. Sprawdziliśmy się w trudnych sytuacjach, co jeszcze bardziej wzmocniło nasz związek i małżeństwo. Małżeństwo podkreśla, że skoro zdecydowaliśmy się być razem, to zaślubinami akcentujemy bycie na zawsze razem, na każdą trudną i dobrą chwilę w życiu. Wydaje mi się że, chyba nikomu z nas ani mnie nie przyszłoby do głowy, żeby w sytuacji, kiedy na przykład jedno z nas będzie niedołężne czy w ogóle wymagające absolutnie opieki drugiej osoby, żebyśmy powiedzieli, że to nie dla mnie. Coś takiego nie wchodzi w grę. Ważne żebyśmy mieli poczucie takiej pewności i bezpieczeństwa bycia dla siebie, na dobre i na złe.

Piękne słowa, prawda? Zobaczcie, jak dzisiaj prezentują się wspólnie Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości".

Iwona i Gerard poznali się w "Sanatorium miłości".

Tak ślub zmienił Iwonę Mazurkiewicz i Gerarda Makosza z "San...

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 2

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krysia
4 sierpnia, 12:59, Ela:

Piękne słowa pani Iwono. Zdrowia, pomyślności i wiele lat razem życzymy. Oby jak najdłużej ❤️

Pięknie żyjecie, ładne słowa.wszystkiego dobrego

Krysia.

E
Ela
Piękne słowa pani Iwono. Zdrowia, pomyślności i wiele lat razem życzymy. Oby jak najdłużej ❤️
Wróć na shownews.pl shownews.pl