Romans Magdy Gessler i Piotra Adamczyka znów wypłynął. Restauratorka nie gryzła się w język | STARE ZDJĘCIA

Ich miłość była jedną z największych tajemnic Poliszynela naszej rodzimej branży rozrywkowej. Ona starsza o prawie 20 lat, doświadczona, zamożna. On podrostek, stawiający dopiero pierwsze kroki w swojej karierze. Mowa oczywiście o Magdzie Gessler i Piotrze Adamczyku. Rubaszna restauratorka i filmowy papież - toż to materiał na film sam w sobie. Uczucie niestety wypaliło się już ładne parę dekad temu, dlaczego więc teraz wróciło na tapet?

Otóż okazuje się, że na wspominki wzięło się samej Magdzie. Przypomnijmy tylko, że gospodyni "Kuchennych Rewolucji" (gratulujemy już prawie 400 odcinków programu) trafiła na Adamczyka dzięki Karolinie Korwin-Piotrowskiej, która ogarniała wtenczas jej PR. Nie trzeba było długo czekać, nim poleciały pierwsze iskry.

Wyznał mi, że od dawna marzył, by mnie poznać... Zainteresował mnie, przenieśliśmy się w inne, cichsze miejsce, gdzie kontynuowaliśmy rozmowę przy winie i akompaniamencie muzyki - możemy przeczytać w autobiografii Gesslerowej.

Jednym ze zdecydowanie ciekawszych wątków tej pięknej historii pozostaje niewątpliwie pamiętna randka z ostrygami w blasku świec. Gessler przeprowadziła w życiu Adamczyka prawdziwą rewolucję. Bez jego wiedzy czy tym bardziej zgody postanowiła zorganizować remont w kawalerce na warszawskiej starówce, którą kupił za gażę z filmu "Chopin: Pragnienie miłości".

Mój kochanek wrócił styrany do domu, zastał mieszkanie w stanie totalnej rozwałki, z małymi świeczkami na resztkach murów i - dla osłody - mną oraz paterą ostryg na środku nowego jednego pokoju. Zniósł tę niespodziankę nadzwyczaj mężnie - pisała Gessler.

Koniec końców Adamczyk zmuszony był zawalczyć o swoją miłość w pojedynku na pięści z innym pretendentem do względów Magdy - jej byłym kochankiem. Pojedynek ten przegrał. Z podwiniętymi ogonem usunął się z życia restauratorki, aby później praktycznie nigdy więcej już o niej nie wspomnieć. Gessler skwitowała to zachowanie później w programie zapomnianego już Łukasza Jakóbiaka 20m2, że Adamczyk był "zbyt mieszczański", by zrozumieć kogoś takiego jak ona.

Tym sposobem wracamy do dnia dzisiejszego. Podczas press junketu nowego sezonu "Master Chefa" Magda Gessler klasycznie zasiadła do rozmów z dziennikarzami. Dzielnie stawiła czoła kawalkadzie pytań. Wśród nich pojawiło się jedno dotyczące jej "ulubionego polskiego aktora". Magda natychmiast wychwyciła, do czego pije reporter Świata Gwiazd.

Piotr Adamczyk oczywiście! - zachichotała wyraźnie rozbawiona wspomnieniem o uczuciu z przeszłości.

Swoją drogą teraz z Adamczykiem zasiadającym na kanapie "DDTVN" Magda i jej były kochanek stali się kolegami z pracy. Pozostaje nam obserwować, czy dojdzie może do jakiejś interakcji. Oby tylko Waldemar Kozerawski i i Karolina Szymczak (obecne drugie połówki restauratorki i aktora) nie mieli powodów do zazdrości. W końcu wiecie, jak to bywa z tymi starymi miłościami…

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!