To koniec koszmaru Roberta Janowskiego
Robert Janowski, czyli juror programu „Twoja twarz brzmi znajomo”, od lat miał wyjątkowo poważny problem z psychofanką, która nieustannie uprzykrzała życie jemu i jego najbliższym. Sprawa była nie raz nagłaśniana przez media. Dziennikarz swego czasu był nawet gościem programu „Państwo w państwie”, gdzie opowiedział o tym, jak groźna stalkerka próbowała m.in. przejechać rowerem jego żonę.
Wygląda jednak na to, że to koniec ciągłego życia w strachu dla Roberta i Moniki Janowskich. Dziennikarz w mediach społecznościowych podzielił się wyjątkowo radosną informacją związaną z jego psychofanką. Okazuje się, że po 12 latach ciągłych prześladowań, kobieta została wreszcie aresztowana i umieszczona w zakładzie penitencjarnym.
Kochani Przyjaciele, Drogie Media, Rodzino moja…
TO JEST KONIEC! Nawet nie wiem, co napisać i jak ująć w słowa to, że po 12 latach życia w strachu, możemy wreszcie odetchnąć, pójść na spacer bez lęku, uśmiechnąć się do siebie i wiosny… Dla kogoś – wielkie nic, coś naturalnego, ot- dzień jak co dzień, kolejna niedziela…
Dla nas SPOKÓJ- sen nierealny, nieosiągalny byt, spełnienie marzeń…,,Szanowni Państwo,
Uprzejmie informuję, że oskarżona Monika Ja*** (…) została zatrzymana i osadzona w jednostce penitencjarnej.
Z poważaniem…
Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego” - czytamy w najnowszym wpisie na Instagramie Roberta Janowskiego.
Robert Janowski i jego żona nareszcie mogą odetchnąć z ulgą. Nie pozostaje nic innego, jak cieszyć się razem z nimi.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
Natasza Urbańska o mężu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak wyglądał skromny ślub Marka Kondrata z młodą córką kolegi! Przypominamy ceremonię
- Dorota Wellman wcisnęła się w obcisłą sukienkę i się zaczęło! Cóż za akrobacje!
- Cielecka i Gelner poszli na całość! Ich ust nie powstrzymały nawet flesze aparatów!
- Hanna Lis tłumaczy się z nieobecności na pogrzebie męża. Przeczytała to w sieci