Przepocona Anna Lewandowska wije się niczym piskorz w objęciach przystojnych tancerzy. Nie pokazujcie tego Robertowi! [ZDJĘCIA]

Zamiłowanie Anny Lewandowskiej do zmysłowych tańców, w jakie wpisuje się niewątpliwie jej ulubiona bachata, już niejednokrotnie było przyczynkiem do wrednych plotek wśród pewnych grup internautów. Trzeba przy tym przyznać, że choreografie utrzymane w tym konkretnym stylu, który nierzadko określany jest jako "sensualny" i "cielesny", potrafią skutecznie rozbudzić wyobraźnię. Jak jednak widać, Anka wszystkie plotki ma głęboko w nosie i nie zamierza w najbliższym czasie rezygnować z kręcenia piruetów z przystojnymi Latynosami.

W ostatni weekend pasja Lewandowskiej weszła na wyższy poziom. Oto w szwajcarskiej Genewie odbył się festiwal bachaty z prawdziwego zdarzenia. Nie mogło tam zabraknąć Ani.

To jedno z największych wydarzeń z bachatą w Europie. To był mój pierwszy raz w tym miejscu. Było niesamowicie - napisała Lewa, chwaląc się fotką ze ścianki wydarzenia w biało-czerwonej koszulce.

Później było już tylko ciekawiej. Na trzech odrębnych nagraniach kręconych prosto z parkietu obserwujemy, jak to Ania wywija ciałem niczym zaskroniec w rybackiej sieci i zarzuca przepoconą czupryną - regularnie zmieniając przy tym partnerów swoich tanecznych "akrobacji".

Nie obyło się bez przytulasów, intensywnych spojrzeń, no i rzecz jasna - dynamicznych piruetów. Szczerze powiedziawszy, na miejscu Roberta wzięlibyśmy się ostro za treningi bachaty...

Sami zobaczcie, jak Anka wywijała na parkiecie.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!